Marta Żmuda-Trzebiatowska przeszła metamorfozę
Marta Żmuda-Trzebiatowska zdobyła popularność dzięki rolom w takich komediach jak „Teraz albo nigdy!”, „Nie kłam, kochanie” czy „Ciacho”.
Aktorka nie stroniła również od seriali. Ma na swoim koncie pracę na planie "Magdy M.", "Teraz albo nigdy!" czy "Julii". Możemy oglądać ją także na deskach Teatru Kwadrat.
Dwa lata temu Marta wzięła ślub z Kamilem Kulą, którego poznała właśnie podczas pracy nad spektaklem. We wrześniu tego roku, para powitała na świecie pierwszego potomka. Ich synek ma na imię Bruno.
Odkąd Żmuda-Trzebiatowska została mamą, dużo rzadziej pojawia się na ściankach branżowych imprez. Pozostaje jednak aktywna na Instagramie, gdzie prezentuje się najczęściej w naturalnej odsłonie.
Marta nie ma problemu z dzieleniem się zdjęciami, na których pozuje w dresie i bez grama makijażu. Musimy przyznać, że nawet w takim wydaniu wygląda przepięknie.
Ostatnio aktorka znalazła czas na wizytę u fryzjera i pochwaliła się efektem. Problem w tym, że fani... nie dostrzegli żadnej zmiany w wyglądzie Żmudy-Trzebiatowskiej.
"Ja tam różnicy nie widzę. Piękna na obydwu zdjęciach", "Pani Marto, czy to zabawa w stylu: znajdź 5 różnic? Pięknej kobiecie we wszystkim ładnie" czy "Zmieniło się to, że włożyła pani włosy do szalika" - pisali.
Zgadzacie się z nimi? Faktycznie nie widać żadnej różnicy?