Martyna Wojciechowska przypadkiem pogrążyła Kossakowskiego
Miał być uroczy wpis z okazji Dnia Chłopaka, a wyszedł post, którego konsekwencją może być mandat. Na zdjęciu, które opublikowała na Instagramie słynna podróżniczka widać bowiem, że jej ukochany Przemysław Kossakowski prowadzi samochód bez zapiętych pasów.
"Dzień chłopaka! A tak się składa, że ten chłopak obok mnie jest wyjątkowy. My w drodze na wakacje! Nareszcie! A jak u Was? I jak Wasze chłopaki? - taki post opublikowała 30 września Martyna Wojciechowska. Zilustrowała go zdjęciem, na którym ona i Przemysław Kossakowski jadą samochodem. Kossakowski siedzi za kierownicą, Wojciechowska na przednim siedzeniu pasażera.
Zdjęcie byłoby uroczym obrazkiem zakochanej pary w drodze na wymarzone wakacje, gdyby nie jeden fakt, na który zwróciło uwagę kilkoro komentujących post fanów podróżniczki.
"Kocham. Niech chłopak zapnie pas, żebyście żyli wiecznie. Wspaniałych wakacji" - napisała Ane Ratownica, znana z różnych programów stacji TVN ratowniczka medyczna. Sądząc po serdecznym tonie jej komentarza, jest Ane zna Martynę i jej chłopaka. Nie zmienia to jednak faktu, że wskazała na poważne wykroczenie Kossakowskiego. Nie tylko ona, bo na niezapięte pasy zwrócili uwagę również inni internauci.
Kossakowski nie może się tłumaczyć - jak to często robią gwiazdy, gdy wytyka im się wykroczenia - że samochód stał. Na zdjęciu wyraźnie bowiem widać, że auto porusza się lewym pasem drogi szybkiego ruchu - ekspresówki lub autostrady. Za takie wykroczenie ukochany Martyny Wojciechowskiej może dostać mandat w wysokości 100 zł, a do tego dwa punkty karne. Oczywiście, o ile uwieczniona na zdjęciu scena rozegrała się na terenie Polski. W innych krajach kary za jazdę bez pasów są surowsze. Najgorsze jest jednak to, że Kossakowski naraża w ten sposób swoje zdrowie, a nawet życie.
Zobacz również: