Martyna Wojciechowska tak szczera nigdy nie była! Ale słowa!
Poważny, chmurny, posągowy, jednym słowem sztywniak. Taki zdaniem Martyny Wojciechowskiej był Michał Żebrowski zanim się ożenił. Po ślubie z Olą, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, słynny aktor zmienił się w człowieka sympatycznego, uśmiechniętego i dowcipnego.
Martyna Wojciechowska nie przebiera w słowach
"Jak dla mnie ty uczłowieczyłaś Żebrowskiego" - powiedziała Maryna Wojciechowska w rozmowie z Aleksandrą Żebrowską na swoim internetowym kanale "Dalej".
Gdy żona aktora skwitowała tę uwagę szerokim uśmiechem, dziennikarka doprecyzowała:
"Przepraszam, ale twój mąż wydawał mi się mega sztywniakiem. Taki po prostu posągowy".
Wojciechowskiej chodziło o to, że słynny odtwórca ról Jana Skrzetuskiego, Tadeusza Soplicy, Geralta z Rivii przez wiele lat jawił się w mediach jako człowiek poważny, chmurnego, żeby nie powiedzieć nadęty czy gburowaty. Teraz każdy, kto obserwuje choćby jego media społecznościowe, wie, że Żebrowski jest dowcipny, miły i błyskotliwy.
Ta zmiana wizerunku to zdaniem Martyny Wojciechowskiej zasługa Aleksandry. Żona aktora przyznała, że trudno jej ocenić, jaki Żebrowski był w czasach, gdy grał słynne role w "Panu Tadeuszu" i "Ogniem i mieczem".
Okres jego największej sławy ją "ominął", bo mieszkała wtedy w Rumunii i nie oglądała filmów z jego udziałem. Przyznała jednak, że Martyna nie jest pierwszą osobą, która mówi jej o tym niezbyt pochlebnym wizerunku jej męża.
"Wiele osób uważa go za... posągowego, to jest bardzo ładne słowo. Za gbura ja bym chyba powiedziała. Za osobę, która nie ma poczucia humoru, jest zamknięta, patrząca z wyższością i oceniająca" - powiedziała Aleksandra Żebrowska. I od razu dodała, że "Michał taki nie jest".
"Dzięki mediom społecznościowym widać, że poczucie humoru ma" - stwierdziła. Zaznaczyła jednak w swoim stylu, że może nie jest w tej kwestii obiektywna, bo Żebrowskiego "po prostu bardzo lubi".
***
Zobacz także:
Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski rozwodzą się. Najnowsze ustalenia tygodnika
Martyna Wojciechowska kobietą roku