Meghan Markle: Uroda pochodzi wprost z talerza

Jaki jest sekret pięknej skóry Meghan Markle? Pochodzi bezpośrednio z jej talerza. I zaczyna się rano.

Meghan Markle zdecydowała się na dietę bezglutenową
Meghan Markle zdecydowała się na dietę bezglutenowąEast News

Meghan Markle już jakiś czas temu stała się ikoną, której zwyczaje i nawyki wielu chce poznać. Także te dotyczące diety. W zdrowym ciele, zdrowy umysł - ta prawda zdaje się jej przyświecać. Ta mantra, która przez wiele lat ją prowadziła, uwiodła również księcia Harry'ego, który przeszedł na dietę i rzucił dla niej palenie. Niezależnie od tego, czy chodzi o filmowanie, czy o przetrwanie gorączkowego tempa Hollywood, była aktorka zmusiła się do dyscypliny na rzecz urody. Nawyki Meghan Markle są znane, gdyż była ona raczej rozmowna i nie wahała się dzielić swoimi sposobami, pisze magazyn "Elle".

Podczas kręcenia serialu "Suits" Meghan Markle pojawiała się na planie około 4.15 rano. Aby wyeliminować toksyny i mieć promienną cerę przez cały dzień, wypijała najpierw sok z cytryny z odrobiną gorącej wody.

Druga jej zasada: zdrowe śniadanie. Meghan Markle pamiętała o swojej diecie zarówno pod kątem dostarczania organizmowi energii, jak i jej wpływu na skórę. Jej ulubione śniadanie? Pokrojony banan z dodatkiem syropu z agawy i płatków owsianych. Na lunch pełna białka i błonnika sałatka z pokrojonym jabłkiem i masłem roślinnym.

Meghan Markle zdecydowała się również na dietę bezglutenową. Na początku chodziło o sprawdzenie, czy wyeliminowanie glutenu pozwoli jej na zyskanie energii. Potem zauważyła pozytywny efekt w wyglądzie swoje cery. Jej lustro? Kamera. Właśnie wtedy, gdy zobaczyła siebie na ekranie, zrozumiała różnicę, jaka zaszła w jej wyglądzie.

Aby zwalczyć skutki ciężkiego dnia, Meghan Markle pogryza migdały. Jak się okazuje to wspólna pasja jej i królowej Elżbiety II, która zawsze porusza się z pojemnikiem pełnym nasion oleistych. Te nasiona, bogate w przeciwutleniacze, witaminę E i biotynę wzmacniają blask skóry. Meghan wypija też dużo zielonych soków. Mówi, że zielony sok jest jej pożywieniem.

Nie wiemy, czy wchodząc na królewski dwór, Maghan zamieniła już swój sok na herbatę earl grey lub swoje poranne banany na ciepłe bułeczki... Ale wkrótce się o tym przekonamy, ponieważ osoby, które pełnią służbę w kuchni pałacu Buckingham nie mają oporów, by dzielić się z innymi sekretami menu królewskiej rodziny... (PAP Life)

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas