Użytkownicy Twittera namawiają Michelle Obamę do startu w wyborach prezydenckich w 2020 roku.
Kto chce być dobrym politykiem, musi patrzeć w przyszłość.
Chociaż w stanach nie opadły jeszcze emocje po wyborze Donada Trumpa na 45. Prezydenta, Amerykanie już zaczynają myśleć, o kolejnej kampanii. Wielu chciałoby, aby jedną z jej bohaterek została... Michelle Obama.
Jak nietrudno zgadnąć, do ubiegania się o urząd prezydenta namawiają ją głównie kobiety. Pierwsza dama zaskarbiła sobie ich sympatię wypowiedziami na temat równości płci, seksizmu, mizoginii oraz bieżących spraw politycznych.
Fani modlą się o jej start.
Składają obietnice.
Jeden z użytkowników założył nawet "kampanijne" konto o nazwie: Michelle 2020.
Jak myślicie? Michelle Obama miałaby szansę na objęcie fotela prezydenckiego?
