"Moja mama i twój tata". Ulubieniec widzów opuszcza program. Zdecydowały dzieci
W kolejnym szóstym odcinku nie zabrakło zaskakujących zwrotów akcji. Rodzice mieli okazję porozmawiać ze swoimi dziećmi, nie spodziewając się takiej niespodzianki. Młodzi eksperci nadal utrzymują w tajemnicy, że to oni obserwują i podglądają dorosłych singli. Cenne rady i wartościowe rozmowy miały miejsce nad jeziorem w otoczeniu natury i błogiej ciszy.
"Ale jakbyś miała powiedzieć, że jakiś facet, jakiś jeden z nich?..." - zaptała Oliwia mamę "Jest tam jeden taki Piotrek, on ma czterdzieści lat, czterdziestkę robiliśmy mu (...) młody, ale przystojny" - odpowiedziała Lucyna córce.
Okazało się z kolei, że Krzysztof M. coraz częściej myśli o Donacie ciepło i bardzo intensywnie. Czuje się z nią dobrze, bezpiecznie i błogo. On się wycisza, a ona rozkwita. Spędzają dużo czasu razem i Donata ma poczucie, że Krzysztof jest jej bliski. Trzymają się za ręce, przytulają i jest im ze sobą naprawdę dobrze.
Niestety, w tym odcinku doszło do niespodziewanego zwrotu akcji. Okazało się, że dzieci muszą zdecydować, które z rodziców opuści program, jako najsłabiej rokujące na znalezienie miłości.
Młodzi eksperci randkowi zdecydowali, że na miłość nie ma szansy... Krzysztof. Jego syn Łukasz także zagłosował na tatę. I chociaż z bólem serca opuszczał dom dzieci, wiedział, że jego tata już nie znajdzie żadnej kobiety w programie, z którą mógłby stworzyć trwałą relację. Tymczasem moment, kiedy Lucyna jako pierwsza musiała przekazać tę wiadomość pozostałym rodzicom, był bardzo trudny i emocjonalny. Wszyscy rodzice bardzo się zżyli ze sobą i tym bardziej pierwsze odejście uczestnika w programie sprawiło, że było smutno, a nawet niektórym popłynęły łzy. Mimo, iż Krzysztof nie znalazł szczęścia w programie i i musiał pożegnać się z przyjaciółmi to nadal wierzy, że gdzieś czeka na niego druga połówka i przyznał, że ten czas dał mu już pewne zmiany, które wprowadzi życiu.
Wieczorne ognisko było sprawdzianem dla Sławka i Ani - pary, której relacja rozwija się najszybciej. Ta relacja kwitnie i wydaje się, że nic nie zburzy ich spokoju. A jednak jak się okazało Sławomir nabrał lęku i obaw, gdy widział Anię "czarującą" przy ognisku. Kobieta wierzy w naturę, numerologię i astrologię. Ale gdy zaczęła mieć wpływ na kierunek ognia, Sławek uwierzył, że Ania ma moc i siły nadprzyrodzone i przestraszył się jej zachowania. Nabrał dystansu, potzrebował rozmowy z Lucy i mimo, że wyjaśnił sobie kwestie z Anią nadal czuł obawy przed rzekomymi "gusłami".
Relacja Anny i Sławomira rozwija się z każdym dniem coraz mocniej. Anna czuje, że odnalazła wreszcie właściwego mężczyznę, z którym lubi spędzać czas i jest pod najlepszą męską opieką. Pojawia się między nimi dużo czułości, poruszają wiele jak się okazuje wspólnych tematów i wydaje się, że wszystko idzie w dobrym kierunku by zrodziło się gorące uczucie. Jednak w głowie Sławomira zaczynają kiełkować przeróżne wątpliwości związane z czarami. Przygląda się Annie coraz wnikliwiej i odczuwa lęk, gdy kobieta zaczyna mówić o czarach, nazywając siebie
"Moja mama i twój tata" - o czym jest program Polsatu?
Program "Moja mama i twój tata" jest niecodziennym formatem, w którym widzowie na pewno odnajdą siebie lub swoje historie. Program pokaże przede wszystkim dojrzałość uczestników i ich wielkie pragnienie miłości. Tu nie ma miejsca na bikini show. Tu prawdziwe historie napisało życie.
Uczestnicy programu "Moja mama i twój tata" to osoby po czterdziestce, dojrzali single, Każdy z nich był wcześniej w związku, czy to małżeńskim, czy partnerskim, który nie zakończył się dobrze. Więc są to ludzie poranieni, w których cały czas tli się nadzieja na szczęście. Przyszli do programu, żeby go szukać, zawalczyć o szczęście i przede wszystkim, żeby znaleźć miłość. W programie mamy przekrój społeczeństwa, ze wszystkich stron kraju. Prowadzą różne style życia, mają różne wykształcenie i różne, złe i dobre doświadczenia za sobą.
