Na aukcję trafiło ubranie Matthew Perry’ego z „Przyjaciół”. Poruszający moment
Jeden z kolekcjonerów pamiątek po gwiazdach wystawił na aukcji internetowej bluzę koszulową w geometryczne wzory oraz niebieskie dżinsy. Ubranie to Perry miał na sobie w odcinku „The One With the Candy Hearts”. Zostało ono wycenione na 8400 dolarów.
W odcinku, nadanym po raz pierwszy 9 lutego 1995 r., Chandler Bing (w tej roli Matthew Perry) podczas randki w ciemno, zorganizowanej przez Joeya Tribbianiego (Matt LeBlanc), trafia niespodziewanie na byłą dziewczynę Janice Litman Garelnick (Maggie Wheeler).
Jak można przypuszczać, prowadzi to do wielu komplikacji.
Charakterystyczne ubranie Chandlera, które trafiło na platformę sprzedażową, zostało wycenione na 8400 dol. (ok. 33,5 tys. zł), a jego sprzedawca, cytowany przez "New York Post", oświadczył, że wełniana bluza koszulowa została uszyta specjalnie na potrzeby tego konkretnego odcinka, dlatego nie posiada metki.
Oferowana jest za to wraz ze szkicem autorstwa projektanta kostiumów do serialu, co uwiarygadnia jej oryginalność.
Czy jednak nie jest za wcześnie na handlowanie pamiątkami po zmarłym idolu lub jakiekolwiek inne próby zbicia kapitału na jego popularności? Przypomnijmy: o śmierci gwiazdy poinformowano 28 października.
Niecałe cztery tygodnie po tym dramacie próbował z niego zażartować stand-uper Hans Kim, który w klipie na TikToku stwierdził:
"Smutno słyszeć, że wielki Matthew Perry zmarł samotnie w wannie z hydromasażem. Facetowi z serialu "Przyjaciele" przydałoby się ich kilkoro".
Odnosząc się z kolei do kultowej sceny z fontanną, w której Perry wypluwa wodę z ust, powiedział również: "Kto by pomyślał, że czołówka serialu była jego wołaniem o pomoc?".
Skecz stał się viralem, jednak większość użytkowników mediów społecznościowych skrytykowała go jako przedwczesny oraz w złym guście.
