Na swoją urodę wydała majątek
Podobno czasu nie da się zatrzymać. Jednak Jennifer Aniston usilnie próbuje dokonać niemożliwego. I wydaje na to niemałe pieniądze.
Rzeczywiście, gdyby porównać dzisiejsze zdjęcia Jennifer Aniston z tym, jak wyglądała na planie "Przyjaciół", nie dostrzeżemy większej różnicy. Jak się okazuje ta wieczna młodość to nie zasługa genów czy dobrej diety. A przynajmniej nie tylko.
Dziennikarze "Daily Mail" precyzyjnie wyliczyli, ile pieniędzy aktorka wydała na zabiegi poprawiające urodę, ćwiczenia i dietę. Łącznie na ten cel Jennifer wydała... ponad milion funtów.
A oto, jak te wydatki przedstawiały się w szczegółach.
Dieta kosztuje Jennifer ponad 16 tys. funtów rocznie. Aktorka zamawia specjalnie przygotowane posiłki, które przywożone są jej każdego dnia do domu. Nie je glutenu.
Zabiegi i kosmetyki pielęgnujące twarz, to koszt 6 tys. funtów rocznie. Aktorka regularnie poddaje się np. laserowej korekcji zmarszczek.
Fitness i ćwiczenia, które Aniston wykonuje sześć razy w tygodniu, w swojej prywatnej siłowni, kosztują ją 37 tys. funtów. Ponoć najbardziej lubi trening cardio i rozciąganie.
Inne wydatki gwiazdy to fryzjer (6 tys. funtów rocznie), brwi (720 funtów), opalenizna (blisko 2 tys. funtów), nos, który operowała dwukrotnie (20 tys. funtów) i wiele innych.
Jak sądzicie, warto tak inwestować w urodę?