Natasha Hamilton: Co się dzieje z jej ciążą?
W weekend, będąca w zaawansowanej ciąży Natasha Hamilton została zabrana na porodówkę. Jak się okazało, niepotrzebnie.
Fałszywy alarm. Tak najlepiej można określić weekendową gorączkę, która rozpętała się wokół ciążowego brzucha Natashy Hamilton. Gwiazda Atomic Kitten, ze ślubu swojej przyjaciółki, Kerry Katony, została zabrana prosto na oddział położniczy. Przyczyna: skurcze i intensywne ruchy dziecka, które miały wskazywać na bliskie rozwiązanie.
Jednak piosenkarka, jak sama na porodówkę pojechała tak i sama z niej wróciła. W szpitalu spędziła 48 godzin, jednak jak podaje The Mirror, do rozwiązania nie doszło i gwiazda została odesłana do domu.
"Co za 48 godzin! Jestem wykończona, ale szczęśliwa, że w końcu wróciłam do domu" - napisała potem na Twitterze.
"Natasha przebywa obecnie w domu. Jest pod dobrą, stałą opieką, a torba do szpitala jest cały czas w gotowości" - pisze tabloid.
Ciekawe, czy maluch nie będzie już robił mamie kolejnych kawałów...