Nicole Kidman zachwyca w srebrnej sukni
W Londynie trwa właśnie 61. Festiwal Filmowy. Jak wiadomo, pokazy filmowe są doskonałą okazją do zaprezentowania się przez gwiazdy na czerwonym dywanie.
Nie inaczej było w przypadku uroczystej premiery najnowszego filmu Yorgosa Lanthimosa pt. "Zabicie świętego jelenia". Niekwestionowaną gwiazdą pokazu była Nicole Kidman, która (obok Colina Farrella) zagrała w obrazie Lanthimosa główną rolę.
50-letnia aktorka ma na swoim koncie Oscara za "Godziny" w reż. Stephena Daldry’ego oraz niezliczoną liczbę nominacji do Złotego Globu.
Nicole uważana jest nie tylko za jedną z najzdolniejszych aktorek. Jej oryginalną urodą zachwycają się widzowie i krytycy na całym świecie.
I tym razem Kidman nie zawiodła fanów. Na czerwonym dywanie zaprezentowała się w srebrnej sukience od Prady. Kreacja pięknie podkreśliła nienaganną figurę aktorki. Suknia została obszyta srebrnymi cekinami, przez co odbijała światło i mieniła się wszystkimi kolorami.
Aktorka zrezygnowała z mocnego makijażu na rzecz naturalnej palety barw. Długie włosy rozpuściła swobodnie, a dłonie przyozdobiła bogato inkrustowanymi pierścionkami. My jesteśmy zachwycone!
Waszym zdaniem Kidman wygląda na 50 lat?