Nowy nos lub piersi

Emilia Chmielińska, INTERIA.PL: Czy bez obaw możemy poddawać się operacjom plastycznym?

Dr Małgorzata Chomicka, IQ Medica: Jeśli są przeprowadzane przez dobrego specjalistę to nie powinniśmy mieć żadnych obaw. Chociaż operacje plastyczne, tak jak każdy inny zabieg, obciążone są pewnymi problemami związanymi z gojeniem, czy z możliwością powstania drobnego krwawienia lub krwiaka. Jednak zazwyczaj nie są to zbyt duże powikłania.

Kobiety nadal wiodą prym upiększając swoje ciała dzięki chirurgom plastykom?

Tak. Dalej większość pacjentów stanowią kobiety, jednak co pocieszające, coraz więcej mężczyzn zwraca uwagę na to jak wygląda. Wcześniej, jeśli mężczyźni poddawali się operacjom plastycznym to najczęściej wykonywano u nich operacje skrzywionego nosa lub odstających uszu. Obecnie coraz więcej mężczyzn przychodzi na operacje opadających powiek lub operacje zmarszczek twarzy. Wielu panów poddaje się też liposukcji i operacji usuwającej obwisłość powłok brzucha. Świadczyć to może o tym, że panowie też chcą dobrze wyglądać i komuś się podobać.

Co warunkuje to, że jednych operacji plastycznych wykonuje się więcej, a innych mniej?

O tym jakie operacje są bardziej popularne w danym czasie decydują, co może się wydać trochę dziwne, pory roku. I bardzo często operacje odsysania tłuszczu i operacje powiększania piersi wykonywane są wczesną wiosną i późną jesienią. Panie chcą wyglądać pięknie i szczupło na plaży i na zabawie sylwestrowej. Osoby poddające się takim zabiegom są świadome, że przez 6 tygodni będą musiały nosić specjalne "ubranko" i dopiero potem mogą odkrywać swoje szczupłe ciało.

Jeśli chodzi o inne operacje - to operacje odstających uszu coraz częściej robi się na komunie i na śluby. To są takie życiowe wydarzenia, które mobilizują do poddania się operacji. Generalnie wiosna jest takimi bodźcem do zmiany swojego wyglądu.

Coraz częściej też osoby dojrzałe decydują się na facelifting, czyli w konsekwencji na odmłodzenie swojego wyglądu. Na czym ten zabieg polega?

To jest operacja zmarszczek twarzy i szyi. I co istotne - zmarszczki nie powracają, może powrócić nadmiar skóry. Obecnie efekt tego zabiegu wygląda bardzo naturalnie. Kiedyś odmładzając twarz naciągało się skórę, co powodowało efekt tzw. maski. W tej chwili nadmiar skóry się usuwa, a operację wykonuje się na powięzi mięśniowej, która znajduje się pod skórą. Naciągając tę podwięź modeluje się okolice żuchwy - robi się to na mięśniach, natomiast skóra ma normalnie, naturalnie przylegać. I dzięki temu likwiduje się zmarszczki, zyskuje odmłodzenie i to odmłodzenie trwa bardzo długo. Nie ma efektu naciągnięcia skóry, nie ma szerokich blizn po liftingu.

Chirurgia plastyczna ciągle się rozwija. Co jakiś czas pojawiają się nowe rozwiązania na "zatrzymanie czasu" i utrzymanie dobrego wyglądu bez większego wysiłku...

To prawda, wszystko idzie do przodu. Teraz zaczyna się moda na lipolizę, czyli wstrzykiwanie roztworu, który rozpuszcza tłuszcz. I pewnie przez to powoli liposukcja, czyli odsysanie tłuszczu będzie zanikało. Lipoliza polega na wstrzyknięciu pod skórę serii zastrzyków, z roztworem rozpuszczającym tłuszcz. To oczywiście ma też swoje ujemne strony, bo ten likwidowany tłuszcz jest metabolizowany w wątrobie i musi ulec wchłonięciu, ale tym niemniej nie potrzeba zabiegu operacyjnego.

Są też aparaty do ultradźwiękowego niszczenia tłuszczu przez skórę. W Polsce jak na razie jest jeden taki aparat, ale jeśli efekty jego działania będą skuteczne na pewno pojawi się ich więcej. To tylko nieliczne nowości. Mnóstwo nowinek się pojawia i z pewnością będzie się pojawiało, a co za tym idzie będziemy dłużej mogli pozostać piękni i młodzi, no i w ten sposób troszkę oszukiwać upływający czas i naturę.

Dziękuję za rozmowę.

Zadaj pytanie ekspertowi