Właśnie zaczął się na nie sezon. Dietetyk ujawnia owoc, który wspiera jelita i tarczycę
Małe, słodkie i pełne mocy - mini kiwi to owoc, który robi furorę w dietetyce. Kto by pomyślał, że coś tak malutkiego może mieć aż tyle zdrowotnej mocy? Mini kiwi to nie tylko słodka przekąska! Dowiedz się, dlaczego powinnaś włączyć je do swojej diety już dziś.

Spis treści:
- Niepozorny owoc, który może zrewolucjonizować twoje zdrowie
- Jak jeść i wykorzystać w diecie mini kiwi
- Uprawa mini kiwi w Polsce
Niepozorny owoc, który może zrewolucjonizować twoje zdrowie
Znany na Instagramie dietetyk Michał Kot od lat edukuje kobiety w zakresie żywienia i dietetyki hormonalnej. Jego profil to kopalnia wiedzy o tym, jak jedzenie wpływa na hormony, energię i samopoczucie. W jednym z ostatnich filmików Michał podzielił się swoją pasją do mini kiwi - owoców, na które zaczął się sezon i które podbijają dietetyczny rynek.
Mini kiwi znane są też pod nazwą Baby Kiwi czy Kiwi Berry. To prawdziwa bomba odżywcza. Zawierają dużą ilość różnych prozdrowotnych związków, takich jak luteina, chlorofile, witamina E, witamina C i liczne związki mineralne. A to nie wszystko!
Zawierają enzym aktynidynę, który wspiera trawienie, błonnik, a do tego nawet trzy razy więcej polifenoli niż kiwi, które to fantastycznie działają na mikrobiotę jelitową.
To oznacza, że jedząc je, nie tylko dbasz o zdrowie jelit, ale też wspierasz odporność i ogólną kondycję organizmu.
Co więcej, mini kiwi to jedno z najlepszych źródeł inozytolu, który wspiera działanie hormonów, takich jak insulina, TSH (wpływający na tarczycę) czy FSH (wpływający na jajniki).
Michał Kot zwraca uwagę, że te niepozorne kuleczki zawierają prawie 1 gram inozytolu na 100 gramów owocu - to naprawdę imponująca dawka, jeśli chodzi o wpływ na gospodarkę hormonalną kobiet.
Są genialne dla jelit i gospodarki hormonalnej kobiet.
Najlepiej jeść je teraz, we wrześniu i październiku, kiedy są świeże i pełne smaku. Michał Kot zdradza w swoim filmiku, że mini kiwi można z łatwością spotkać w polskich sklepach - sam kupił je w znanym polskim dyskoncie.
Jak jeść i wykorzystać w diecie mini kiwi
Mini kiwi można jeść na surowo, jako przekąskę, dodawać do owsianki, smoothie, sałatek, a nawet deserów. Dzięki swojemu słodko-kwaśnemu smakowi świetnie komponuje się z jogurtem, orzechami i innymi owocami. Michał Kot zwraca uwagę, że są tak małe, że łatwo je mieć pod ręką i sięgać po nie codziennie, co ułatwia włączenie ich do diety na stałe.

Uprawa mini kiwi w Polsce
Mini kiwi, pod kątem botanicznym znane jest jako aktinidia ostrolistna (Actinidia arguta). Co ciekawe, można uprawiać je w Polsce, a nawet w przydomowym ogrodzie!
Choć aktinidia ostrolistna pochodzi z Azji Wschodniej, w tym z Japonii, Korei i Chin, polscy naukowcy odegrali kluczową rolę w jej adaptacji do polskiego klimatu. W szczególności zespół z Katedry Ochrony Środowiska Wydziału Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW) w Warszawie, pod kierunkiem dr. hab. Piotra Latochy, opracował technologie uprawy oraz wyhodował polskie odmiany mini kiwi, takie jak 'Bingo', 'Domino' i 'Lucy', które dobrze sprawdzają się w naszym klimacie
Mini kiwi to pnącze, które może osiągać długość od 4 do 10 metrów i rodzić nawet kilkanaście kilogramów owoców z jednej rośliny. W Polsce najlepiej rośnie w południowo-wschodnich rejonach, gdzie klimat jest bardziej sprzyjający. Roślina jest odporna na mróz, co czyni ją atrakcyjną do uprawy w naszym kraju
