Pamela Anderson w lateksowym wdzianku
Trzeba przyznać, że już dawno nie widzieliśmy jej "na ściance" w tak odważnej odsłonie! Tym razem postawiła na głębokie wycięcia, seksowny lateks i wysokie, czarne szpilki.
Obrotna Pamela Anderson od jakiegoś czasu jest twarzą marki Coco de Mer - producenta bielizny i gadżetów erotycznych.
Przy pomocy własnych wdzięków promuje nie tylko seksowne fatałaszki, ale też zabawki tylko dla dorosłych. Ostatnio pojawiła się na pokazie kolekcji Coco de Mer w ekskluzywnym, londyńskim klubie Mayfair.
50-letnia (!) modelka zaskoczyła wszystkich swoim wyglądem.
Ponętne kształty podkreśliła mocno dopasowaną, lateksową sukienką w kolorze czarnym. Pikanterii całej stylizacji dodał głęboki dekolt w serek, który ledwo zakrywał jej biust!
Całość podkreśliła klasycznymi, czarnymi szpilkami i prześwitującą narzutką. Na ręce założyła z kolei długie rękawiczki.
Na twarzy Pameli Anderson pojawiła się też tajemnicza maska, rodem z filmów pokroju "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a". Zabawnie za to prezentował się zaokrąglony brzuch modelki i wgłębienie w miejscu pępka.
Lubicie oglądać Pamelę w tak pikantnej wersji? Czy 50-latka w ogóle powinna wciąż pozwalać sobie na tak odważne stylizacje?