Rafał Zawierucha: Jakie ma plany na przyszłość?

Rafał Zawierucha zagrał w najnowszym filmie Quentina Tarantino, "Pewnego razu... w Hollywood". Aktor wcielił się w postać Romana Polańskiego i pracował u boku takich aktorów jak Leonardo DiCaprio, Brad Pitt oraz Margot Robbie.

Rafał Zawierucha ma ambitne plany
Rafał Zawierucha ma ambitne planyArtur Zawadzki/REPORTEREast News

Aktor ma 32 lata, pochodzi z Krakowa, dorastał w Kielcach i jest absolwentem Akademii Teatralnej w Warszawie. Do tej pory mogliśmy oglądać go m.in. na deskach warszawskich teatrów.

Zawierucha od 2009 roku grał w polskich filmach i serialach, ale przypadały mu w udziale przede wszystkim role drugoplanowe. Za kreację w "Księstwie" Andrzeja Barańskiego otrzymał nominację do Złotej Kaczki.

Popularność przyniosły mu z kolei takie tytuły jak "Przepis na życie", "Przyjaciółki" oraz, oczywiście, "Pewnego razu... w Hollywood".

Jak zmieniło się życie aktora po roli w filmie Quentina Tarantino? 

- Cały czas do mnie ludzie piszą, dzwonią, gratulują. Jest bardzo dobrze - powiedział. - Bardzo cieszę się, że to zrobiłem i chcę dalej - dodał.

Wkrótce Zawierucha poprowadzi program "Europa filmowa" w TVN Fabuła. Mamy też nadzieję, że zagra w kolejnych wielkich produkcjach!

Zobaczcie, co jeszcze zdradził aktor! Kibicujecie mu?

x-news/INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas