"Rolnicy.Podlasie": Co wydarzy się w nowym odcinku?

Wioski Podlasia, tak jak wiele innych miejscowości w Polsce, wyludniają się. Co ciągnie młdych ludzi do miasta? Czy wieś wciąż ma im do zaoferowania coś atrakcyjnego? Między innymi nad tymi kwestiami zastanawiają się bohaterowie serii dokumentalnej "Rolnicy. Podlasie". Najnowszy odcinek popularnego programu zobaczysz już w niedzielę, o godz. 20.15 w FOKUS.TV.

Co wydarzy się w nowym odcinku serii dokumentalnej "Rolnicy. Podlasie"?
Co wydarzy się w nowym odcinku serii dokumentalnej "Rolnicy. Podlasie"?materiały prasowe

W Plutyczach Andrzej z pomocą Walka przymocowuje siatkę do maszyny służącej do rozprowadzania obornika. Następnie wraz z Gienkiem i Jastrzębiem udają się do pani Ziny po jabłka i dynie, które posłużą jako pasza dla zwierząt. Porozmawiają również na temat emigracji młodych ludzi ze wsi do miast i braku sklepów na prowincjach. W dodatku nie ma mowy o żadnych rozrywkach. Andrzej odnosi wrażenie, że jest najmłodszym rolnikiem w Plutyczach. Pani Zina opowiada o dawnych czasach, kiedy to mieszkańcy wsi nie narzekali na brak atrakcji.

W Pokaniewie trwają zbiory kukurydzy. Tomek rozważa zostawienie  kukurydzy na polu do przeschnięcia. Specjaliści mają za zadanie ocenić jakość plonów. W Haćkach Olek i Michał kończą odgradzać pastwisko. Wieś odwiedza pani weterynarz, by zbadać jałówki. Być może zostały zacielone. Następnie Michał i Natalia zajmują się przelewaniem wina z gąsiorka do butelek.

W Plutyczach Gienek wraz z kolegą zastanawia się, czy kogut Rosołek, najważniejszy ptak w kurniku, zaakceptuje obecność nowej kurki. Kiedy na wieś przyjeżdża Walek, rolnicy podejmują próbę przetoczenia do obory belki siana. Okazuje się jednak, że to ponad ich siły.

Gienek rozważa posadzenie rzepki, którą poczęstował go sąsiad.

W Laszkach Emilka i Karol opracowują plan budowy nowego płotu. W Ciemnoszyjach Łukasz wznosi oborę. Rolnik wraz z Justyną omawia nową koncepcję pracy na wsi. Celem zmian jest utrzymanie się na rynku.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas