Ryan Phillippe rozstał się ze swoją narzeczoną
42-letni reżyser oświadczył się swojej dziewczynie w zeszłym roku w Boże Narodzenie.
42-letni reżyser oświadczył się swojej dziewczynie - studentce wydziału prawa Paulinie Slagter - rok temu, w Boże Narodzenie. Jednak narzeczeństwo nie trwało długo. Jak podaje magazyn "Us", para rozstała się.
Informacja o rozstaniu musi być szokiem dla fanów, zważywszy na fakt, że Ryan jeszcze całkiem niedawno mówił o swojej dziewczynie w samych superlatywach.
- Ona jest niesamowita. Gdy ludzie widzą ją po raz pierwszy, to myślą, że jest modelką, ale ona niedługo skończy studia prawnicze na Uniwersytecie Stanforda - mówił. - Jestem bardzo zaangażowany w kwestię praw obywatelskich, dlatego piękne jest to, że jestem z kobietą, która może coś zmienić w kwestii prawa."
Przyjaciele zaczęli dostrzegać zmianę w sposobie, w jaki Ryan, który spotykał się z Pauliną od pięciu lat, zaczął się zachowywać i patrzeć na świat odkąd poznał swoją dziewczynę.
- Ryan jest szaleńczo zakochany i chce spędzić resztę swojego życia z Pauliną. To uczucie jest obustronne. Są wspaniałą parą. Ryan i Paulina są w sobie bardzo zakochani. Ona go zmienia. Teraz jest lepszym człowiekiem. Ryan uważa, że Paulina jest bardzo inteligentna i otworzyła go na kwestię praw obywatelskich, na której nigdy się nie skupiał - mówiła osoba z otoczenia artysty.
Mimo iż para nie jest już razem, to aktor występujący w filmie "Catch Hell" na pewno nadal będzie przyjaźnił się ze swoją byłą narzeczoną, ponieważ zwykle pozostaje w dobrych relacjach ze swoimi byłymi partnerkami.
Ryan przyznał w zeszłym roku, że nadal przyjaźni się z Reese Witherspoon, która była jego żoną przez osiem lat.
- Wydaje mi się, że wiek był tutaj problemem. Byliśmy bardzo młodzi, gdy się ze sobą związaliśmy. Może to generować pewne problemy szczególnie w naszej branży, ponieważ media cały czas są tobą zainteresowane - powiedział.