Słynne pary show-biznesu: Ada Rusowicz i Wojciech Korda
"Ty i ja i noc" - śpiewał Wojciech Korda w filmie telewizyjnym "Kulig". Już wówczas słowa te odnosiły się do Ady Rusowicz, jego żony, występującej wraz z nim w zespole Niebiesko - Czarni. Historię pary zakończyła tragiczna śmierć piosenkarki w wypadku samochodowym.
Ada Rusowicz urodziła się w Wilnie, ale dzieciństwo spędziła w miejscowości Dzierzgoń, w województwie pomorskim. W Olsztynie podjęła studia, bo miała zostać nauczycielką, ale rozpoczęła współpracę z działającymi na uczelni zespołami muzycznymi.
W 1963 roku na II Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie zdobyła wyróżnienie. Rok wcześniej, laureatem "Złotej Dziesiątki" I Festiwalu Muzycznych Talentów w Szczecinie został Wojciech Korda. Ale wówczas nie stanowili jeszcze pary...
Ba!, gdy Rusowicz wzięła udział w przesłuchaniu do chórku Czesława Niemena o nazwie Błękitne Pończochy, mówiło się, że romansowała ze zdobywającym coraz większą popularność piosenkarzem...
Rusowicz i Korda zostali parą w zespole Niebiesko-Czarni, który w latach 60. i 70. XX wieku święcił największe tryumfy. Grali koncerty w Szwecji, Jugosławii, na Węgrzech, Francji, krajach Beneluksu, Finlandii, NRF, Bułgarii, USA, Kanady, ZSRR.
W 1971 wystąpili w amerykańskim programie telewizyjnym Danny Sulivan Show. Po powrocie z USA rozpoczęli próby tworzenia pierwszej polskiej rock-opery "Naga", której premiera odbyła się w kwietniu 1973 roku w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Po wystawieniu ok. 150 przedstawień Nagiej Niebiesko-Czarni częściej występowali za granicą niż w kraju...
Mieli też "zagraniczny" wygląd: muzycy stylizowani na "dzieci kwiaty", pierwsza w Polsce sekcja saksofonów w zespole rockowym, czarne skóry solistów. To było to...
"Duży błąd", "Czekam na miłość", "Mogło być inaczej", "Nie pukaj do moich drzwi", "Za daleko mieszkasz, miły" - to przeboje Ady Rusowicz, która w 1968 roku została okrzyknięta najlepszą wokalistką. "Ty i ja i noc", "Andrea Doria", "Adagio Cantabile" - to przeboje Wojtka Kordy.
Mimo sukcesów w 1976 roku zespół Niebiesko-Czarni rozpadł się, a Rusowicz razem z mężem założyli duet Ada i Korda, a towarzyszył im zespół Horda. Wydali jedną płytę, ale bez specjalnego powodzenia.
Rusowicz w pewnym momencie z powodów rodzinnych (urodzenie i zajmowanie się dziećmi) zawiesiła swoją karierę. W tym czasie Wojciech Korda koncertował sam, jeżdżąc również po krajach Europy Zachodniej. Występował w klubach krajów skandynawskich i USA.
1 stycznia 1991 roku Rusowicz wracała z mężem i znajomymi z koncertu w Warszawie. W wyniku wypadku samochodowego pod Poznaniem zginęła, przeżył jedynie Wojciech Korda. Została pochowana na Cmentarzu Miłostowskim w Poznaniu.
Córkę Annę, która poszła śladami matki i jest już znaną piosenkarką, wychowali wujostwo. Syn Bartek został z ojcem.
