Szczęśliwe wakacje
Tomasz Karolak (38) miał nie mieć urlopu. A jednak się udało!
Tegoroczne lato jest dla aktora wyjątkowo pracowite. "Nie mam urlopu. Pracuję teraz nad filmem Patryka Vegi "Ciacho", zaraz potem zaczynam zdjęcia u Janusza Kondratiuka, w perspektywie mam też kolejny film jesienią. Jeżeli będę miał wakacje, to chyba w styczniu", mówił niedawno.
Na kempingu gwiazd
To dla swojej dwuletniej córeczki Lenki Tomasz stanął na głowie i wygospodarował trochę wolnego. Nie było łatwo. Zdjęcia do filmów trwają zwykle siedem dni w tygodniu po kilkanaście godzin. Wyjazd aktora grającego kluczową rolę dezorganizuje pracę ekipy i producent niechętnie wyraża na to zgodę. Ale prośbie ojca, który chce spędzić kilka dni z dzieckiem, najwyraźniej nie mógł odmówić. W połowie lipca Tomasz zabrał córeczkę i jej mamę Violę Kołakowską na popularny wśród gwiazd kemping w Dębkach. Opalali się, spacerowali po plaży, baraszkowali w piasku, kąpali się w morzu... Wieczorami, kiedy dziewczynka już spała, rodzice bawili się z przyjaciółmi. "Wyglądają na bardzo szczęśliwych", opowiadał SHOW goszczący w Dębkach w tym czasie znajomy aktora.
"Chociaż jestem egoistą"
Związek Violi i Tomka jest niekonwencjonalny, ale szczęśliwy. Zamiast razem, zamieszkali w sąsiedztwie. Całą trójkę często można spotkać podczas spacerów na warszawskiej Saskiej Kępie. "Córka jest moim oczkiem w głowie. Chociaż jestem egoistą, bo moja praca nadal się dla mnie liczy, to teraz wiem, dla kogo pracuję", mówi w wywiadach aktor.
Monika Kalbarczyk
Więcej informacji znajdziesz w najnowszym numerze magazynu o gwiazdach SHOW!