W jednym z wywiadów Swift przyznała, że nigdy nie sądziła, że będzie tak szczęśliwa i spełniona bez żadnego mężczyzny u boku!
Odkąd 24-letnia gwiazda rozstała się z Harrym Styles’em, członkiem zespołu One Directions pozostaje singielką. Swift jest jednak zbyt podekscytowana przeprowadzką do Nowego Jorku, aby przejmować się samotnością.
Dodatkowo piosenkarkę tak bardzo pochłonęła praca nad nowym albumem "Welcome To New York", że nie była na ani jednej randce, odkąd ponad rok temu rozstała się z Harrym. Gwiazda przyznaje, że randki nie pozwalały jej się w pełni skupić na sobie, a przez to przeszkadzały w pracach nad nową płytą.
Młoda piosenkarka twierdzi, że przerwa w randkowaniu była jej potrzebna, aby udowodnić sobie, że nie potrzebuje faceta, aby zdobyć inspirację, nagrać dobrą płytę i poczuć się dobrze we własnym ciele.
Gwiazda uważa również, że każdemu przyda się taka przerwa w randkowaniu, ponieważ tylko w ten sposób możemy w pełni odkryć kim naprawdę jesteśmy.
