Tina Turner kupiła weekendową rezydencję. Cena: 76 mln dolarów
Jak poinformowały szwajcarskie media, wokalistka Tina Turner stała się niedawno właścicielką okazałej posiadłości w samym sercu Szwajcarii. Kompleks, w którego skład wchodzi 10 budynków, miał kosztować 76 mln dolarów, czyli ponad 303 mln złotych.
Tina Turner wraz ze swoim pochodzącym z Niemiec mężem, Erwinem Bachem mieszka w Szwajcarii od 1994. Oboje uzyskali niedawno obywatelstwo szwajcarskie i postanowili zakupić rezydencję, która miałaby pełnić rolę, jak to określiła piosenkarka, “weekendowego zacisza".
Posiadłość to tak naprawdę 10 budynków zajmujących łącznie powierzchnię prawie 22300 metrów kwadratowych, zlokalizowanych nad malowniczym Jeziorem Zuryskim.
Wcześniej jej zakupem zainteresowany był ponoć tenisista Roger Federer, ale to Turner i Bach stali się ostatecznie jej posiadaczami.
W obrębie dworku znajduje się prywatny staw, strumień, basen oraz pomost dla łódek
Para przyznała jakiś czas temu w rozmowie z lokalnymi mediami, że bardzo dobrze czuje się w Szwajcarii.
Ze względu na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa musieli powstrzymać się od podróżowania poza granicę kraju.
Przez długi czas Turner i Bach wynajmowali Chateau Algonquin, ponieważ zakup ziemi we wszystkich kantonach Szwajcarii jest możliwy tylko w przypadku posiadania obywatelstwa.
Kiedy tylko otrzymali szwajcarski paszport, podjęli decyzję o nabyciu posiadłości.
Nie tak dawno Tina Turner sprzedała prawa do swojej muzyki niemieckiej firmie BMG. Artystka nie występuje i nie nagrywa od 13 lat.