Układają sobie życie

Pisano, że to uczucie nie potrwa długo. Internauci nie zostawiali na nich suchej nitki. Ale Agnieszka i Mikołaj podjęli ważne decyzje. Wprowadzili się do nowego domu. Czas na ślub!

Agnieszka Włodarczyk
Agnieszka WłodarczykAndras SzilagyiMWMedia
To spojrzenie mówi wszystko...
To spojrzenie mówi wszystko...Andras SzilagyiMWMedia

Chociaż na gali Fryderyków to nie Agnieszka Włodarczyk (32) i Mikołaj Krawczyk (32) mieli odbierać nagrody, ich przyjście wywołało najwięcej emocji. Komentowane były nie tylko stylizacje, ale zachowanie zakochanych przed obiektywami fotoreporterów. Czułe uściski, pocałunki, trzymanie się za ręce.

Niedawno SHOW jako pierwszy napisał o zaręczynach pary. Co prawda pierścionek z diamentowym oczkiem lśnił na palcu aktorki już podczas bankietu wieńczącego zdjęcia do serialu "Misja Afganistan", ale przez wiele miesięcy był pilnie strzeżonym sekretem celebrytów. Nic więc dziwnego, że fotografowie ich nie odstępują.

Oświadczyny to jednak dopiero początek ważnych wydarzeń w życiu narzeczonych. Agnieszka i Mikołaj powiedzą sobie "tak" jeszcze w tym roku. Zaręczyny oboje traktują bardzo poważnie. Dlatego przygotowania do ceremonii już ruszyły.

Pewne jest, że para będzie ze wszystkich sił starała się utrzymać szczegóły uroczystości w tajemnicy. "Oni są już bardzo zmęczeni zamieszaniem wokół ich związku. Dlatego chcą, by ślub był prywatną uroczystością", zapewnia SHOW znajomy aktorów.

Zakochani zapewne zdecydują się wyjechać z Warszawy. Możliwe też, że zatrudnią nawet agencję ochroniarską, która przypilnuje porządku! "To nasza osobista sprawa", zgodnie ucinają wszelkie pytania o zbliżającą się uroczystość. Ale to niejedyna poważna decyzja, którą ostatnio podjęli.

Agnieszka i Mikołaj mieszkali dotąd razem w Warszawie. Doszli jednak do wniosku, że czas spełnić wspólne marzenie o domu z ogródkiem pod miastem. Wybór padł na okolice Pruszkowa. Willę urządzali przez kilkanaście tygodni. A do nowego lokum przenieśli się niecały miesiąc temu. Wciąż jest wiele do zrobienia, ale to nie przeszkadza zakochanym. Ważne, że są razem na swoim.

"Agnieszka pierwszy raz w życiu spotkała kogoś, kto przez cały czas się o nią troszczy. Ona naprawdę to docenia, bo w poprzednim związku czuła się niekochana", zdradza nam znajomy pary. Można odnieść wrażenie, że życie narzeczonych to sielanka. Ale tak nie jest.

Budzą kontrowersje przede wszystkim ze względu na nierozwiązane problemy osobiste aktora. Nie jest tajemnicą, że Mikołaj pozostaje w konflikcie z Anetą Zając, byłą partnerką i matką jego synów, dwuletnich bliźniaków: Roberta i Michała. W warszawskim sądzie toczy się sprawa o alimenty dla chłopców.

Byli partnerzy nie doszli także do porozumienia w sprawie odwiedzin dzieci u ojca. Wcześniej ogromne emocje i skrajne oceny sprowokowało zamieszanie wokół chrzcin chłopców - podobno tata nie był obecny na uroczystości.

Obiektem analiz i powodem nieprzychylnych komentarzy pod adresem Włodarczyk i Krawczyka była również kwestia, kiedy aktorzy tak naprawdę zaczęli się spotykać? Co więcej, bardzo otwarcie opowiadali o swojej miłości. Cytaty z tych wywiadów stały się powodem licznych komentarzy. Do dziś funkcjonują w internecie.

"Oni zdają sobie sprawę z tego, że ich związek budzi duże zainteresowanie. Może dlatego, choć wcześniej byli bardzo otwarci, teraz nie chcą mówić o sobie zbyt wiele nawet znajomym?", zastanawiają się koledzy aktorów. Poważne życiowe decyzje i zawirowania zbiegły się w czasie z... dobrą passą zawodową Krawczyka.

Co ciekawe, nie przeszkodził w tym, jak to często bywa w show-biznesie, kontrowersyjny wizerunek. Mikołaj staje się coraz chętniej angażowanym aktorem, jest zapraszany na castingi. Ma szczęście do ciekawych produkcji o dobrej oglądalności.

W "Misji Afganistan", chwalonym przez widzów serialu Canal+, Krawczyk zagrał jedną z głównych ról obok Pawła Małaszyńskiego i Ilony Ostrowskiej. Po tym sukcesie szybko przyszedł kolejny. W hicie Polsatu "Przyjaciółki" wcielił się w rolę uwodziciela, który zawrócił w głowie Zuzie (w tej roli Anita Sokołowska). Zaś w warszawskim teatrze Kamienica, prowadzonym przez Emiliana Kamińskiego, właśnie trwają próby do spektaklu "Porwanie Sabinek". Również z udziałem Krawczyka.

A co z karierą Agnieszki? Na razie nie oglądamy jej w żadnym serialu. Zapewnia, że jest otwarta na nowe propozycje, choć teraz stawia bardziej na muzykę. Koncertuje na zamkniętych imprezach i jeszcze w tym roku planuje nagrać płytę z muzyką rockową inspirowaną stylem lat 80.

Oskar Maya

SHOW 10/2013

Agnieszka i Mikołaj tworzą piękną parę
Agnieszka i Mikołaj tworzą piękną paręAndras SzilagyiMWMedia
Show
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas