Utarł nosa byłej?
Piosenkarz Nick Lachey i jego żona, Vanessa Minillo, spodziewają się drugiego dziecka. Ogłoszenie tych rewelacji zbiegło się w czasie z weselem byłej żony Lachey’a, Jessici Simpson. Przypadek?
Państwo Lachey właśnie ogłosili radosną nowinę: spodziewają się swojej drugiej pociechy. O ciąży poinformowali za pośrednictwem Twittera. Małżonkowie opublikowali w serwisie fotografię, na której widzimy nakreślone na piasku słowa: "To dziewczynka", wpisane w kształt serca.
Według Daily Mail czas podania tej informacji nie był przypadkowy. Tydzień temu Jessica Simpson, z którą Lachey rozwiódł się osiem lat temu, ponownie wyszła za mąż. Rewelacje o ciąży, według niektórych miałyby być sposobem piosenkarza na utarcie nosa byłej żonie.
Sami zainteresowani nie komentują tej "teorii spiskowej". Nic dziwnego. Zapewne ich głowy zaprzątają ciekawsze sprawy. Simpson zajmuje się wypełnianiem atrakcjami miesiąca miodowego i regularnym przesyłaniem do tabloidów zdjęć ze ślubu. Lachey z żoną natomiast, przygotowują się na przyjęcie nowego członka rodziny.
"Nie mogę sobie wyobrazić lepszego sposobu na uczczenie 3 rocznicy ślubu z moją piękną Vanessą" - napisał Lachey na Twitterze. Lachey’om chyba spodobało się bycie rodzicami. Kilka miesięcy temu w wywiadzie dla magazynu People Nick określał bycie ojcem jako "błogosławieństwo i niesamowite doświadczenie". Vanessa opowiadała zaś, że " marzy o córce".
Za kilka miesięcy marzenie przyjdzie na świat.