Uzbrojony intruz został aresztowany na terenie posiadłości królowej Elżbiety II
Brytyjska królowa spędza święta Bożego Narodzenia w zamku Windsor wraz z księciem Karolem i Camillą. Jak poinformowała miejscowa policja, 19-letni mężczyzna z Southampton, który był w posiadaniu „broni ofensywnej”, został tam schwytany 25 grudnia po 8:30 czasu lokalnego.
Królowa Elżbieta II w niebezpieczeństwie
Zgodnie z oświadczeniem policji, funkcjonariusze z Thames Valley i Metropolitan Police zareagowali na naruszenie bezpieczeństwa królowej w ciągu kilku minut od zgłoszenia.
Mężczyźnie nie udało się wedrzeć do żadnego z budynków zamkowych. Owa "broń ofensywna", którą miał przy sobie to - jak donosi brytyjska prasa - kusza.
Królowa świętuje Boże Narodzenie w zamku Windsor, bowiem wcześniej zdecydowała, że z powodu pandemii koronawirusa nie wybierze się do Sandringham, gdzie zwykle spędza święta.
W tym roku towarzyszą jej książę Karol i jego żona, Camilla, księżna Kornwalii. Królowa wygłosiła z tego miejsca swoją coroczna mowę - w tym roku poświęconą głównie jej zmarłemu mężowi księciu Filipowi.
Najsłynniejsze wdarcie się do posiadłości rodziny królewskiej miało miejsce w 1982 roku, kiedy to 31-letni Michael Fagan wspiął się na ścianę Pałacu Buckingham, przeczołgał się przez otwarte okno i dotarł do sypialni, w której spała w najlepsze królowa Elżbieta II . Królowej nic się wówczas nie stało, a historia ta została przypomniana w serialu "The Crown".
Z kolei w 2004 roku Jason Hatch, obrońca praw ojców, przebrany za Batmana, wymanewrował ochronę pałacu, by wedrzeć się na balkon Pałacu Buckingham, na którym członkowie rodziny królewskiej pojawiają się podczas uroczystych okazji.
Tegoroczny intruz został schwytany zanim sforsował jakiekolwiek okno czy drzwi, a więc nie przysporzył problemów wizerunkowych ochronie rodziny królewskiej. Jak stwierdziła nadinspektor Rebecca Mears: "Obecnie trwa śledztwo w związku z tym incydentem".