Wiele twarzy depresji. Znane osoby, które mówią o chorobie

Depresja jest chorobą, na którą może cierpieć nawet 1,5 mln osób. Może dotknąć każdego z nas, a na przestrzeni ostatnich lat przestała już być tematem tabu. Coraz więcej osób znanych nam z przestrzeni publicznej i show-biznesu przyznaje, że choruje lub chorowało na depresję. Oto kilkoro z nich.

Coraz więcej znanych osób otwarcie mówi o swoich zmaganiach z depresją
Coraz więcej znanych osób otwarcie mówi o swoich zmaganiach z depresjąEast News

Marcin Bosak

Aktor po raz pierwszy o depresji opowiedział publicznie na początku 2022 roku. W jednym z wywiadów przyznał, że długo zwlekał z sięgnięciem po pomoc ze względu na panujące stereotypy dotyczące tej choroby.   Pierwszy epizod depresyjny nastąpił trzy lata temu. Na mój stan miały wpływ wydarzenia w życiu osobistym, a później pandemia. Pierwszy lockdown nie zrujnował mnie psychicznie, wręcz przeciwnie, ale już kolejny, który miał miejsce jesienią i zimą, niestety wywarł na mnie tak silne piętno, że pojawił się ponownie epizod depresyjny. Był silniejszy niż pierwszy. Wtedy zmieniłem leczenie. Połączenie farmakoterapii i psychoterapii ponownie poskutkowało i teraz na szczęście czuję się dobrze - wyznał aktor.

Małgorzata Serafin

Prezenterka telewizyjna, dziennikarka newsowa jakiś czas temu wyznała, że zmaga się z depresją. - Nazywam się Gośka Serafin i choruję na depresję. Chcę Wam pokazać, że można z nią żyć i nie jest to powód do wstydu. Jeśli masz podobne problemy, nie czekaj, nie bój się. Szukaj pomocy - apelowała. Dziś tworzy program "Farbowanie życia" na youtubowym kanale Sekielski Brothers Studio i rozmawia z osobami, które toczyły walkę o swoje zdrowie psychiczne.

Kasia Kowalska

Kasia Kowalska kilka lat temu przyznała, że cierpi na depresję
Kasia Kowalska kilka lat temu przyznała, że cierpi na depresjęfot. Bartosz KrupaEast News

Znana piosenkarka przez większość swojego życia chorowała na depresję i nie bała się o tym mówić. - Zawsze widzę szklankę do połowy pełną, ale wypełnioną trucizną. Staram się nie utonąć, trzymać na tej powierzchni, tafli wody, ale to bardzo dużo mnie kosztuje. Na tej płycie słychać, że część utworów jest taka, część taka. Ja tak naprawdę cały czas ze sobą walczę. Cały czas ciągnie mnie bardziej w stronę ciemnej strony mocy. No taka jestem - wyznała Kasia Kowalska w programie "Demakijaż".

Piotr Zelt

fot. Fundacja "Twarze depresji"
fot. Fundacja "Twarze depresji"materiały prasowe

Piotr Zelt doświadczył ciężkiej depresji po rozpadzie swojego związku. Choroba odebrała mu energię i chęć życia, jednak mama i siostra namówiły go na wizytę u psychiatry.- Jeżeli moja historia może uratować komuś życie, powstrzymać go przed samobójstwem, od rujnowania sobie życia przez zapadnięcie się w jakiś niebyt potworny, to ja czuję obowiązek, by mówić o moim doświadczeniu z depresją - wyznał aktor w rozmowie z "Show".

Szymon Majewski

Szymon Majewski zachorował na depresję po śmierci matki
Szymon Majewski zachorował na depresję po śmierci matkiPiotr AndrzejczakMWMedia

Satyryk i dziennikarz, który na co dzień kojarzy się szerszej publiczności z pogodą ducha i lekkością żartu, opowiedział kilka lat temy magazynowi "Viva" o depresji, która dotknęła go po śmierci jego mamy. - Nie mogłem poradzić sobie z tym, kiedy mama odchodziła - wyznał. - Schudłem, ciągle ryczałem, byłem przerażony - wspomina. Dopiero psychoterapia pomogła mu poradzić sobie z problemami.

Danuta Stenka

Danuta Stenka otwarcie mówi o tym, że miała objawy wypalenia i depresję
Danuta Stenka otwarcie mówi o tym, że miała objawy wypalenia i depresjęAndras SzilagyiMWMedia

Aktorka zmagała się z depresją przez sześć lat. - U nas ciągle pokutuje takie myślenie, że depresja równa się wariatkowo - powiedziała w rozmowie z Videoportal.pl Danuta Stenka. - Pozwoliłam sobie siebie zajeździć. Fizycznie i psychicznie. Nadmiar pracy, brak wolnych dni i wreszcie brak snu - przyznała też na łamach "Wprost".

- Moja przyjaciółka powtarzała mi, że powinnam się wybrać do lekarza, bo to objawy wypalenia. Że bezsenność to sygnał depresji. Ale ja byłam pewna, że to się wreszcie musi skończyć (...) Nic z tym nie robiłam. Kilka lat. Któregoś dnia poczułam, że tak dłużej nie wytrzymam. Całe moje ciało krzyczało do mnie. Moja agentka, umówiła mnie z lekarzem - powiedziała w rozmowie z tygodnikiem "Wprost". Tak rozpoczęła farmakologiczne leczenie i regularne wizyty u psychologów.

Depresja to nie moda. Tomasz Organek w "Zdanowicz. Pomiędzy wersami"INTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas