Zac Efron otarł się o śmierć!
To były dramatyczne chwile w życiu aktora. Chyba nie tak wyobrażał sobie pracę nad nowym serialem.
Zac Efron otarł się o śmierć. Aktor kręcił serial dokumentalny w Papui Nowej Gwinei. Na planie dostał poważnej infekcji.
Trafił na intensywną terapię do szpitala w Australii. Jego stan ustabilizował się po kilku dniach i mógł wrócić do Stanów na święta. Wszystko wskazuje na to, że Efron mógł złapać bakterię odpowiedzialną za rozwój duru brzusznego.
W produkcji "Killing Zac Efron" aktor przez 21 dni odwiedza niebezpieczne zakątki świata. Wygląda na to, że gwiazdor naprawdę lubi igrać z losem...