​Znana gwiazda zdradza, jak dba o cerę

Eva Mendes należy do grona gwiazd, które zdają się opierać prawom przemijania. Słynąca z młodzieńczego wyglądu i promiennej cery 46-letnia aktorka ma swoje sposoby na to, by na przekór metryce prezentować się wciąż olśniewająco. Jednym z nich jest stosowanie oleju kokosowego. "Dbam o skórę w minimalistyczny sposób" - zapewnia gwiazda.

46-letnia Eva wciąż wygląda jak trzydziestolatka!
46-letnia Eva wciąż wygląda jak trzydziestolatka!Anthony Behar/Sipa USA/East NewsEast News

Jak dbać o skórę, by mimo upływu lat wciąż emanowała młodzieńczym blaskiem? To pytanie zadaje sobie wiele kobiet. Choć nieustannie pojawiają się nowe skomplikowane metody na opóźnienie procesu starzenia, a wieloetapowa pielęgnacja cieszy się niesłabnącą popularnością, kluczem do sukcesu zdaje się być minimalizm. Tego zdania jest Eva Mendes. Aktorka, która mimo ukończonych 46 lat wciąż zachwyca promienną, pozbawioną niedoskonałości czy oznak starzenia cerą, w pielęgnacji stosuje prostą zasadę: mniej znaczy więcej. Ma ona jednak w zanadrzu kilka wskazówek, jak zadbać o skórę, by zapewnić jej zdrowy i młody wygląd.

Nie zapominaj o nawilżaniu

Gwiazda "Ghost Rider" w jednym z wywiadów przyznała, że podstawą jej codziennej pielęgnacji jest nawilżanie skóry. Zamiast jednak stosować drogie preparaty, Mendes sięga po sprawdzony domowy środek nawilżający: olej kokosowy.

- To mój uniwersalny krem do twarzy, ciała i rąk. Nie potrzebuję wielu innych kosmetyków - zapewnia. Aktorka jest świadoma tego, że na wygląd skóry wpływa nie tylko to, co znajduje się w naszych kosmetyczkach, ale i to, co ląduje na talerzu. Dlatego stara się jeść dużo warzyw i dbać o nawodnienie.

- Kiedy się nie nawadniasz, to od razu odbija się na twojej skórze. Zawsze trzymam przy sobie butelkę z wodą. Czasem zmuszam się do picia wody, ale dzięki temu moja skóra wygląda dużo lepiej - tłumaczy w rozmowie z magazynem "Shape".

Pomiń poranne mycie twarzy

Najbardziej kontrowersyjnym urodowym trikiem stosowanym przez Mendes jest ograniczenie oczyszczania twarzy do wieczornego mycia.

- Nie myję rano twarzy. W ten sposób oszczędzam czas i pozwalam skórze odpocząć od twardej wody - zdradza.

Choć dla wielu z nas ów sposób na piękną cerę może wydać się cokolwiek dyskusyjny, wpisuje się on w lansowaną przez niektórych specjalistów teorię mówiącą o tym, że tzw. skórny detoks pozytywnie wpływa na wygląd cery. Jeśli postanowimy wypróbować metodę Mendes, zanim zaaplikujemy krem nawilżający, pamiętajmy o zastosowaniu delikatnego płynu micelarnego, który usunie zanieczyszczenia.

***Zobacz także***

Zimą skóra odwadnia się dwa razy szybciejNewseria Lifestyle

Użyj tego, co masz w kuchni

Eva Mendes jest wielką fanką tradycyjnych receptur i domowych mikstur, które przyrządza z tego, co aktualnie ma pod ręką. Jednym z jej ulubionych przepisów na gładką i promienna skórę jest peeling na bazie soli morskiej i jogurtu.

- Jeśli mam gorszy dzień, moja skóra jest matowa, pojawia się opuchlizna i cienie pod oczami, złuszczam skórę za pomocą solnego peelingu. Moim najprostszym sposobem na natychmiastowe przywrócenie skórze blasku jest zanurzenie twarzy w lodowatej wodzie. Poprawia się ukrwienie, znikają oznaki zmęczenia - zapewnia gwiazda.

Unikaj nadmiaru kosmetyków

Nadrzędną zasadą, którą Mendes kieruje się wykonując codzienne zabiegi pielęgnacyjne, jest umiar. Aktorka jest orędowniczką prostoty - zamiast upiększać skórę wymyślnymi preparatami, ogranicza się do kilku sprawdzonych kosmetyków.

- Wychodzę z założenia, że nie warto komplikować pielęgnacji. Od lat mam rutynę, której się trzymam. Codziennie stosuję witaminowe serum i używam nawilżającego oleju kokosowego. To wszystko. Wieczorem lubię nałożyć na twarz krem o nieco bogatszej konsystencji, który zawiera wyłącznie naturalne składniki - konkluduje gwiazda. Młodzieńczy wygląd aktorki jest najlepszym dowodem na to, że w pielęgnacji w istocie mniej znaczy więcej.

#POMAGAMINTERIANa Farmie Życia w Więckowicach mieszka 10 osób z autyzmem. Żadna z nich nie jest samodzielna, wymagają wsparcia w codziennych czynnościach życiowych. Jeśli Farma nie przetrwa, alternatywą dla jej mieszkańców pozostaje szpital psychiatryczny, koniec czułej opieki, przywiązani pasami do łóżka stracą poczucie bezpieczeństwa, stracą swój dom. Możesz im pomóc! 
W ramach akcji naszego portalu #POMAGAMINTERIA łączymy tych, którzy potrzebują pomocy z tymi, którzy mogą jej udzielić. Znasz inicjatywę, która potrzebuje wsparcia? Masz możliwość pomagać, a nie wiesz komu? Wejdź na pomagam.interia.pl i wprawiaj z nami dobro w ruch!

Kuba Sienkiewicz: Niczego mi nie brakujeINTERIA.PL

***Zobacz także***

Zimą skóra odwadnia się dwa razy szybciejNewseria Lifestyle
PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas