Czy wypożyczanie stanie się drugą naturą Polaków – analiza OLX
Informacja prasowa od OLX
Kupić, czy wypożyczyć? To dylemat, przed którym staje coraz więcej konsumentów. W ostatecznym wyborze decydujących jest kilka czynników – ekonomia i racjonalna ocena potrzeb, wpływ podjętej decyzji na środowisko, czy osobiste przekonania. Ostatecznie, coraz więcej osób decyduje się na wypożyczanie. A jak pokazuje analiza OLX – będzie ich jeszcze więcej.
Korzystać, czy posiadać
Jeszcze kilkanaście, a nawet kilka lat temu, posiadanie było wyznacznikiem statusu społecznego. Dawało też poczucie bezpieczeństwa. Doskonale ilustrują to zachowania konsumentów w czasie pandemii - niepewność przyszłej podaży niektórych produktów wzbudziła w wielu osobach potrzebę, często impulsywnego, ich gromadzenia. Zakończenie pandemii nie utrzymało tego trendu, zwłaszcza że były to lata naznaczone kryzysem gospodarczym. W jego obliczu konsumenci zaczęli intensywniej poszukiwać rozwiązań, które pozwalały oszczędzać, a równocześnie zaspokajać ich życiowe potrzeby. Do zmiany postaw konsumenckich inspirują też błyskawiczny rozwój nowych technologii oraz kryzys klimatyczny. W konsekwencji zbliżamy się do idei zrównoważonej konsumpcji, zgodnie z którą ważniejszym stał dostęp do dóbr niż ich posiadanie. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez PWC (Pricewater House Coopers) 81 proc. respondentów wykazało, że bardziej opłacalne jest dla nich korzystanie z cudzych dóbr i usług niż posiadanie ich na własność. Aż 43 proc. traktuje posiadanie zasobów na własność jako niepotrzebny ciężar dla budżetu. Dlatego zaczęliśmy wypożyczać.
Kto napędza wypożyczenia
Jak wynika z raportu IQS, opracowanego na zlecenie OLX, około 40 proc. dorosłych Polaków wypożyczało jakiś sprzęt w ciągu ostatniego roku. W grupie tej najwięcej jest osób młodszych (do 44 r.ż.), mieszkańców większych miast[1]. Świadczy to o zmianie pokoleniowej w podejściu do posiadania. Młodzi nie traktują go jako wyznacznika ich zamożności. Dostrzegają w nim natomiast obciążenia związane z kosztem zakupu, czy koniecznością ich utrzymania. Potwierdzają to wyniki badania IQS. Prawie 50 proc. badanych, decydujących się na wypożyczanie sprzętu, maszyn, czy urządzeń, wskazało, że skłoniły ich do tego zbyt duże koszty zakupu. Ale o zwrocie ku zrównoważonej konsumpcji świadczą też inne argumenty wypożyczających. Okazuje się, że poza szerokim wachlarzem oferty, wypożyczanie doskonale sprawdza się w pilnych przypadkach (21 proc.) oraz wówczas, gdy chcemy przetestować sprzęt przed jego zakupem (19 proc).
Popularne, ale ciągle jeszcze nowe
Chociaż idea współdzielenia dóbr nie jest zjawiskiem nowym, to nadal budzi obawy. Jak wynika z badania IQS konsumentów zainteresowanych wypożyczeniem niepokoją głównie zbyt mała wiedza na temat sprzętu oraz potencjalne ryzyko związane z bezpieczeństwem transakcji. Dlatego też szukając wypożyczalni, skłaniają się przede wszystkim w stronę firm świadczących tego typu usługi. W ich opinii podmioty takie oferują bezpieczny, posiadający atesty i serwisowany sprzęt. Istotnym jest również fakt, że sama usługa regulowana jest umową, zabezpieczającą interesy obu stron.
Wypożyczając sprzęt, zwłaszcza taki, którego sprawność może decydować o naszym zdrowiu, czy życiu, należy zachować szczególną ostrożność. Przede wszystkim należy uzyskać informację, czy może on być stosowany w planowanym przez nas zakresie, a następnie trzeba sprawdzić jego stan. Wypożyczenie powinno być też regulowane umową. Zatem kiedy już zdecydujemy się na konkretny przedmiot, poprośmy o nią. Nie traktujmy też umowy jako formalności. Warto zapoznać się z jej zapisami, ponieważ może to uchronić nas przed potencjalnymi problemami
Co wypożyczamy
Wypożyczanie zatacza coraz szersze kręgi, a liczba kategorii, które budzą rosnące zainteresowanie konsumentów, poszerza się. Jeszcze w zeszłym roku ankietowani na pytanie o to, co kojarzy im się z wypożyczaniem, wskazywali: auta dostawcze, busy, lawety, kampery (70 proc. wskazań). Na drugim miejscu znajdowały się maszyny i sprzęt budowlany (57 proc.), a na trzecim przedmioty do organizacji imprez, m.in. meble, nagłośnienie i atrakcje na wydarzenia plenerowe (40 proc.). Z najnowszego badania IQS wynika zaś, że obecnie wśród najpopularniejszych kategorii, obok samochodów, urządzeń i maszyn, należy sprzęt sportowy, rehabilitacyjny oraz ogrodniczy. W tej ostatniej kategorii, jak wynika z danych z wyszukiwarki OLX, rekordy popularności w maju biły: koparki, glebogryzarki, i rębaki. W maju widoczny był również znaczący wzrost zainteresowania jachtami, łodziami oraz innymi sprzętami do sportów wodnych. W porównaniu z zeszłym rokiem liczba odpowiedzi na ogłoszenia w tej kategorii wzrosła o 77 proc. Równie spektakularny wzrost odnotowała kategoria sprzęt medyczny i rehabilitacyjny (+43 proc. rdr). Trzecia co do popularności fraza wpisywana przez użytkowników OLX w maju brzmiała zaś “kamper wynajem" (w ujęciu dwuletnim kategoria ta odnotowała 50. procentowy wzrost odpowiedzi).
Wraz ze wzrostem popularności idei wypożyczania, powiększa się katalog rzeczy, których poszukujemy. Dzisiaj, obok tych najczęściej kojarzonych z pożyczaniem, pojawiają się nowe, czasami zaskakujące. Ale to świadczy o tym, że model współdzielenia dóbr przeżywa swój renesans, a co za tym idzie prawdziwy boom na wypożyczanie dopiero przed nami. Doskonałą ilustracją tego zjawiska jest dynamiczny wzrost użytkowników w naszej kategorii Wypożyczalnia OLX. Widzimy, jak staje się ona siecią połączeń, która umożliwia wymianę dóbr
A ile płacimy za wypożyczenie
Bezsprzecznym pozostaje fakt, że wypożyczanie to sposób na oszczędzanie pieniędzy. Jaki jest zatem koszt wypożyczenia? Wynajęcie kampera to koszt około 400 złotych za dobę. W tej samej cenie wypożyczymy skuter wodny. Z wyższym kosztem, bo zaczynającym się od około 600 złotych za dobę, muszą liczyć się ci, którzy chcą wyczarterować jacht. Jeśli zaś ktoś chce uatrakcyjnić kinderparty wypożyczając dmuchańca, to znajdzie oferty już od 150 złotych za godzinę. A wydajemy na jednorazowe wypożyczanie? Najwięcej wydają osoby wypożyczające sprzęt wodny oraz sprzęt na imprezy. Jak wynika z badania IQS to wydatki powyżej 2 tys. Prawie 30 proc. osób wypożyczających urządzenia, maszyny i sprzęt wydała na tę usługę od 150 do 400 złotych. Sporo przeznaczamy również na sprzęt rehabilitacyjny - co czwarta osoba uczestnicząca w badaniu zadeklarowała, że wydała na ten cel od 800 do 2 000 złotych.
A co z podażą
Rosnącą popularność idei wypożyczania znajduje odzwierciedlenie w liczbie podmiotów specjalizujących się w tego typu usługach. Jak wynika z danych OLX, liczba ogłoszeń w kategorii Wypożyczalnia wzrosła o 30 proc. (w porównaniu z zeszłym rokiem, a szczyt sezonu przypada na wiosnę/lato. 40 tys. ogłoszeń. Największe wzrosty odnotowały podkategorie: Imprezy i wydarzenia (+46 proc. rdr) oraz Narzędzia , maszyny i urządzenia (+25 proc. rdr).
Dokąd zmierzamy
Wszystko wskazuje na to, że wraz z wymianą pokoleniową na rynku pracy, rosła będzie popularność wypożyczania. Sukcesywnie będzie też powiększała się lista dóbr, które znajdą się w centrum naszego zainteresowania. Sprzyjały temu będą zarówno działania firm oferujących tego typu możliwość, jak i regulacje prawne, których celem jest ochrona zasobów naturalnych. Zatem odpowiedź na pytanie Dokąd zmierzamy? jest oczywista - Do Wypożyczalni OLX.
[1] IQS, raport z badania ilościowo-jakościowego, zrealizowanego dla OLX. Grudzień 2023 r.
Informacja prasowa od OLX