5 superfoods na 2017 rok. Jakie produkty będą królować w naszej diecie?
Rok 2016 upłynął pod hasłem „superfoods”, czyli naturalnej, nieprzetworzonej żywności bogatej w składniki mające dobroczynny wpływ na nasz organizm. Super żywność zdominuje naszą dietę również w tym roku. Jak, zgodnie z trendami kulinarnymi, wyglądać będzie lista superfoods na rok 2017?
Przedstawiamy 5 kulinarnych hitów na nadchodzące miesiące:
1. Fiolet w kuchni
W 2016 roku w diecie Polek królowały zielone warzywa i owoce (najczęściej w formie koktajli). Zgodnie z zaleceniami dietetyków, w nadchodzącym miesiącach w naszym jadłospisie powinien pojawić się także kolor fioletowy. Dlaczego? Produkty o tej barwie są przede wszystkim bogate w antocyjany, czyli naturalne barwniki wspomagające układ krążenia oraz działające przeciwzapalnie. Jedzenie fioletowych "darów natury" poprawia kondycję naszego mózgu, co przekłada się na lepszą pamięć i koncentrację. To również produkty o bogatej zawartości przeciwutleniaczy.
Warto poznać zasadę - im ciemniejszy kolor warzywa lub owocu, tym więcej antyoksydantów. Wśród fioletowych warzyw warto polecić bakłażana, jarmuż, szparagi, kapustę, cebulę bądź mniej znanego fioletowego kalafiora lub kukurydzę. Wybierajmy też owoce borówki, jeżyny, czarnej porzeczki bądź aronii, jak i ciemne winogrona.
2. Pestki arbuza i inne supernasiona
Nasiona cieszą się nieprzerwanie rosnącą popularnością, jako zdrowy i smaczny dodatek do naszej diety. Niekwestionowanym hitem są obecnie nasiona chia (czyli nasiona szałwii hiszpańskiej), wyróżniające się wysoką zawartością kwasów omega-3, antyoksydantów oraz błonnika.
- Coraz bardziej doceniamy też nasiona słonecznika, sezamu, czy dyni, które są bogate w witaminy, minerały i przeciwutleniacze. Dostrzegają to producenci przekąsek, którzy z myślą o rosnącej świadomości konsumentów odnośnie zdrowego żywienia, wypuszczają na rynek coraz więcej produktów opartych na naturalnych składnikach oraz z dodatkiem, np. nasion - mówi Arkadiusz Drążek z firmy Brześć, produkującej słomkę ptysiową z nasionami.
Wśród trendów żywieniowych na rok 2017 bardzo często wymienia się do niedawna ignorowane... pestki arbuza. Według dietetyków są bogate w magnez, żelazo, cynki i witaminy z grupy B, obniżają ciśnienie krwi, wspomagają walkę z chorobami układu oddechowego oraz działają przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybicznie.
3. Glony morskie
Kuchnia azjatycka coraz śmielej wkracza na polskie stoły, a wraz z nią produkty charakterystyczne dla jej poszczególnych regionów. W 2017 roku mamy, zgodnie z zapowiedzią kulinarnych influencerów, zajadać się wodorostami. Nie są one jeszcze powszechnie dostępne w supermarketach - można je nabyć głównie w sklepach ze zdrową żywnością w formie naturalnej bądź sproszkowanej. A szkoda, bo stanowią źródło witamin i składników mineralnych, antyoksydantów oraz kwasów z grupy omega-3. Dobrą informacją dla osób dbających o linię może być też fakt, że wodorosty są niskokaloryczne, a jednocześnie zapewniają na długo uczucie sytości. Glony morskie warto dodawać do warzywno-owocowych koktajlów, sałatek, zup, czy też do potraw z ryżu lub kaszy. Do najpopularniejszych wodorostów należą w naszym kraju: nori, kombu oraz wakame.
4. Kurkuma
Kurkuma to przyprawa znana na całym świecie od tysiącleci, stosowano ją już w czasach starożytnych. Wraz z modą na kuchnię hinduską podbiła też polskie stoły. Wiele wskazuje na to, że będzie też hitem wśród przypraw na rok 2017. Zwłaszcza, że dzięki zawartości kurkuminoidów jest skutecznym narzędziem w walce z nowotworami, jak również wpływa pozytywnie na pracę układu pokarmowego, np. wspomagając oczyszczanie naszego organizmu z toksyn. Kurkumę stosuje się też chętnie w kosmetyce, jako że sprzyja ona likwidacji przebarwień i zmarszczek. Wracając jednak do kurkumy w kuchni, możemy przyprawiać nią zupy, sosy i sałatki. Dobrym pomysłem jest wzbogacenie kurkumą smaku mięsa, ryżu lub jajek. W tym roku będziemy też dodawać kurkumę do napojów, np. mleka - popularność zyskuje zwłaszcza tzw. "kurkuma latte". Co ciekawe, warto łączyć ją z pieprzem lub papryką, jako że w tej formie nasz organizm przyswoi kurkumę o wiele szybciej.
5. Kiszonki, czyli bogactwo probiotyków
Żywność fermentowana nie jest niczym nowym w polskiej kuchni, za to na Zachodzie dopiero od niedawna kiszonki zaczynają bić rekordy popularności. Nic więc dziwnego, że są one wymieniane wśród superfoods na nadchodzące miesiące. Kiszonki to przede wszystkim bogactwo probiotyków mających nieoceniony wpływ na nasz układ pokarmowy, ale i oddechowy. Pozytywnie wpływają także na pracę mózgu i koncentrację. Wśród żywności fermentowanej, po którą warto sięgać na co dzień, możemy wymienić kiszoną kapustę lub ogórki, jak również jogurty i kefiry. Warto tu zaznaczyć, że najzdrowsze są przetwory domowe, pozbawione środków służących przyspieszeniu procesów fermentacji. W ostatnim czasie coraz popularniejsze stają się np. domowego wyrobu jogurty naturalne. Zgodnie z nadchodzącymi trendami kulinarnymi, będziemy w tym roku zajadać się jogurtami warzywnymi, z dodatkiem pomidorów czy buraków.