Bób według przepisu siostry Anastazji. Sekretny składnik podkręca jego smak
Latem bób króluje na stołach wielu Polaków. Zazwyczaj jest on spożywany od razu po ugotowaniu, ale wielu dodaje do niego również masło, koperek lub czosnek. Siostra Anastazja przygotowuje go jednak zupełnie inaczej. W błyskawicznym tempie można przygotować na jego bazie danie rozpływające się w ustach. Oto przepis.
Dlaczego warto jeść bób?
Bób to roślina strączkowa, która jest doceniania ze względu na spore ilości białka i przy okazji niewielką zawartość tłuszczu. Oprócz tego jest bogaty w błonnik, witaminy z grupy B, żelazo i magnez. Warto podkreślić, że jest polecany osobom będącym na diecie odchudzającej.
Bób może przyczynić się do problemów związanych z trawieniem, ale mimo to wielu sięga po niego ze względu na wartości odżywcze. Zazwyczaj jest przygotowywany w najprostszy sposób, czyli tylko gotowany, ewentualnie podawany z masłem, koperkiem lub czosnkiem.
Warto jednak podkreślić, że świetnie współgra z makaronami i idealnie nadaje się jako składnik sałatek i dodatek do mięs. Siostra Anastazja przygotowuje go w kremowym sosie, co sprawia, że nabiera niezapomnianego smaku.
Zobacz także: Caffe Affogato. Pyszny włoski deser na upalne dni
Bób według przepisu siostry Anastazji
Bób należy ugotować w osolonej wodzie. Młody powinien być gotowy po mniej więcej 5-8 minutach. Cebulę trzeba zeszklić na oleju na rozgrzanej patelni, a następnie dodać do niej umyte, osuszone oraz pokrojone grzyby i dusić z dodatkiem niewielkiej ilości wody.
Kolejnym krokiem jest dodanie ugotowanego bobu i doprawienie całości solą oraz pieprzem. Wszystko należy zalać śmietanką i chwilę poddusić. Siostra Anastazja poleca wstawienie tak przygotowanego dania do piekarnika na kilka minut. Wówczas smaki dokładnie się połączą.
***