Bułki orkiszowe
Średnio trudne, 8 szt. okrągłych bułek lub małych bagietek na hot-dogi lub 2 duże zapiekanki (ok. 8 cm na 30 cm).
Składniki:
- 30 g drożdży
- 250 g ciepłej wody
- 1 łyżeczka nierafinowanego cukru
- 350 g jasnej mąki orkiszowej
- 150 g mąki orkiszowej graham
- 40 g oliwy di sansa
- 1 łyżeczka soli kamiennej lub morskiej (bez żelazocyjanku potasu E 536)
- sezam lub płatki owsiane do posypania
Przygotowanie:
1. Drożdże, wodę i cukier dokładnie wymieszać.
2. Do płynu dodać mąkę, oliwę i sól i wszystko razem starannie wymieszać.
3. Ciasto odstawić na 10-15 minut.
4. Z ciasta lepić okrągłe bułki i poukładać je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
5. Z wierzchu można zrobić nożem nacięcie w kształcie krzyża.
6. Wierzch uformowanych bułek posmarować wodą i posypać sezamem lub płatkami.
7. Odstawić na ok. 15-20 minut.
8. Piec w piekarniku w funkcji termoobiegu w temperaturze ok. 180 st. C ok. 25-30 minut.
Przepis pochodzi z książki Julity Bator "Zamień chemię na jedzenie".
Julita Bator, mama trójki dzieci, przez długi czas była pewna, że jej maluchy urodziły się chorowite i nigdy nie uda się im uniknąć częstych wizyt u lekarza ani masy antybiotyków. Zanim weszła na drogę dobrego żywienia, przez kilka lat szukała wraz z mężem przyczyny częstych infekcji swoich dzieci, odwiedzając alergologa, laryngologa, endokrynologa, immunologa i gastrologa.
Nie przekonywała jej opinia lekarza pediatry, który twierdził, że "dziesięć infekcji w roku u dziecka to stan normalny". W pamięci miała swoje dzieciństwo, które bynajmniej nie upłynęło na kuracjach antybiotykowych i sterydowych.
Okazało się jednak, że wystarczy zmienić sposób odżywiania - jedzenie naprawdę może leczyć. Zdecydowała się z całą rodziną na eksperyment żywieniowy i zrezygnowała z kupowania szkodliwie przetworzonej żywności. Produkty nie potraktowane chemią, ekologiczne, które są po prostu jedzeniem, a nie tylko jedzenie udają, rozwiązały kwestię wielu chorób i stresów.