Chłodnik szczawiowy - idealna zupa na upalny dzień
Dobry chłodnik powinien być orzeźwiający, lekko kwaskowy i oczywiście... zimny. Czy w tej materii można jeszcze wymyśleć coś nowego? Jeśli jeszcze go nie znacie, przygotujcie chłodnik ze szczawiu.
To zupa tania i pyszna. O smaku chłodnika zadecyduje wybrany szczaw: łąkowy jest wyrazisty i kwaśny w smaku, zaś ten, który rośnie na naszych działkach, jest o wiele łagodniejszy.
Do przygotowania chłodnika potrzebujemy: 15 dag szczawiu, najlepiej łąkowego, ale może być też ogrodowy, 2 ogórki, 1/2 pęczka dymki, 200 ml śmietany 18 proc., 4 jajka ugotowane na twardo, litr wywaru drobiowego, sól i pieprz.
Oczyszczony szczaw myjemy i kroimy same liście, odrzucając ogonki. Wkładamy go do garnka i zalewamy wrzącym wywarem drobiowym. Odstawiamy do całkowitego schłodzenia. Tak przygotowany szczaw zachowa swoją sprężystość, a nie będzie miękki i wiotki jak w przypadku dłuższego gotowania.
Z dwóch ogórków jeden obieramy a drugi pozostawiamy w skórce. Ten w skórce kroimy za pomocą obieraczki do warzyw wzdłuż w cienkie plastry. Drugi, obrany, kroimy w kostkę. Do zimnego bulionu ze szczawiem dodajemy pokrojoną cebulę, szczypior i ogórki. Chłodnik doprawiamy solą i pieprzem. Śmietanę lekko ubijamy i łączymy z chłodnikiem. Zupę wstawiamy na minimum godzinę do lodówki. Podajemy z cząstkami jajka na twardo, dekorujemy ogórkiem pokrojonym w paski, zwiniętym w spiralki. (PAP Life)
