Co się je w najszczęśliwszych krajach na świecie?

W tym roku, według zestawienia World Happiness Report, najszczęśliwszym krajem na świecie okazała się być Finlandia. Utrzymała swoją pozycję, wyprzedzając m.in.: Danię i Norwegię. My przyglądamy się, co się je w najszczęśliwszych krajach na świecie?

Gravlax to tradycyjne skandynawskie danie przyrządzane z surowego łososia peklowanego w soli z dodatkiem cukru i koperku
Gravlax to tradycyjne skandynawskie danie przyrządzane z surowego łososia peklowanego w soli z dodatkiem cukru i koperku123RF/PICSEL

Jednym z ulubionych dań Finów, są pierogi karelskie. To rodzaj płaskiego, otwartego pieroga wypełnionego puree ziemniaczanym lub gotowanym ryżem. Podaje się je na gorąco, często z munavoi - rodzajem smarowidła wykonanego z jajek i masła.

- Pierogi karelskie mają reputację trudnych do wykonania. Jednak nie należy się ich bać, bo nie są trudne w przygotowaniu. Są jednak nieco pracochłonne. Każdy ma swój własny podpis na ich przygotowanie. Pierwotnie były one nadziewane owsianką jęczmienną, która była wtedy tańsza, ale od tego czasu to ryż stał się najpopularniejszym wyborem. Niektórzy robią pierogi z puree ziemniaczanym, a inni z marchewką. W niektórych częściach Finlandii tradycją jest nadziewanie ich jagodami - wyjaśnia na łamach serwisu Ingredientmatcher szef kuchni, Erja.

Podróżując szlakiem szczęścia z Finlandii przenosimy się do Danii, gdzie na stołach króluje smorrebrod. To tradycyjne danie serwowane w postaci kanapek z ciemnego pieczywa z różnorodnymi dodatkami. Choć z pozoru wydaje się daniem banalnym, Duńczycy opanowali sztukę jego przygotowywania do perfekcji. Jednym z pierwszych, który otworzył restauracje serwujące duński smorrebrod, był Oskar Davidsen. W menu otworzonej w Norrebro restauracji zawarł 177 odmian tej kanapki.

Jak czytamy na łamach "SeriousEats", sama nazwa kanapki pochodzi od słów masło (smor) i chleb (brod). Jednak rzadko to danie ogranicza się do tych dwóch składników.

- Smorrebrod stał się domyślną opcją niedrogiego, satysfakcjonującego lunchu pod koniec XIX wieku, kiedy pracownicy fabryki zaczęli jeść swój południowy posiłek poza domem - wyjaśnia autorka i ekspert kulinarny Trine Hahnemann.

Jednak zanim oddamy się przyjemności kosztowania duńskiego przysmaku, należy pamiętać o kilku zasadach jego przygotowania i spożywania.

- Duńczycy trzymają się zasad. Smorrebrod jest tego najlepszym przykładem - komentuje bloger kulinarny Marcus Schioler. Zasady te odnoszą się m.in. do kombinacji składników i kolejności spożywania kanapek, w zależności od tego, jakimi dodatkami zostały wzbogacone.

Gravlax to natomiast tradycyjne dla kuchni skandynawskich danie przyrządzane z surowego łososia peklowanego w soli z dodatkiem cukru i koperku. Podawane jest najczęściej jako przekąska, krojone na plastry z ziemniakami lub na chlebie, w towarzystwie specjalnego sosu.

Odwiedzając Islandię warto skosztować tamtejszych hot dogów, to właśnie one są jednym z najpopularniejszych dań kuchni islandzkiej. Wytwarzane są głównie z islandzkiej jagnięciny, a także wieprzowiny i wołowiny. Tradycyjnie podawane są na ciepłej, parzonej bułce z surową, białą cebulą i chrupiącą, smażoną cebulą, ketchupem, słodką, brązową musztardą, zwaną pylsusinnep i sosem remoulade.

Zamykająca pierwszą piątkę zestawienia Holandia uraczy nas czymś słodkim, czyli stroopwafel. To wafle wypełnione karmelem. Według legendy stroopwafel został wynaleziony w 1784 w Goudzie przez tamtejszego piekarza. Jeden z najstarszych zachowanych przepisów z 1840 podaje, że wafle upieczono, używając resztek ciasta i okruchów z uprzednio upieczonych wafli, po czym wypełniono je syropem. W XIX wieku nazywano je ciastkami ubogich. Dziś są jednym z najpopularniejszych dodatków do kawy i herbaty. (PAP Life)

Orientalna zupa z kurczakiemInteria Kulinaria
PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas