Co zrobić, żeby naleśniki były puszyste?
Trudno znaleźć kogoś, kto nie lubi naleśników! Te cieniutkie placuszki wykonane jedynie z kilku składników mogą być podawane na przeróżne sposoby: nie tylko na słodko z dodatkiem dżemu bądź twarogu, ale także na wytrawnie. Niezależnie od tego, z czym planujemy zjeść naleśniki, to warto zrobić tak, aby były równocześnie puszyste. Można wykonać to na co najmniej na dwa sposoby, które za chwilę zaprezentujemy.
Co trzeba dodać do naleśników, aby były puszyste?
Każdy, kto choć raz przygotowywał samodzielnie naleśniki, bez problemu wymieni potrzebne do ich usmażenia składniki. Wystarczy mąka, jaja i mleko, aby w mgnieniu oka zrobić przepyszne placuszki. Niektórzy trzymają się sztywno znalezionych w przepisach proporcji, a inni robią je na "oko". Nieważne, jakiej szkole hołdujemy, podczas smażenia może okazać się, że naleśniki będą płaskie i nijakie. Jeśli chcemy, aby były puszyste, warto wymieszać mleko z wodą: najlepiej gazowaną! Ten dodatek sprawi, że po usmażeniu będą nie tylko jędrne, ale także zachwycą nas swoją puszystością.
Pamiętajmy, żeby za smażenie nie brać się od razu po przygotowaniu ciasta, tylko warto je odstawić na minimum 30 minut - najlepiej miskę włożyć na ten czas do lodówki.
Puszyste naleśniki? Piana z białek!
Jeśli dodatek wody gazowanej niespecjalnie przekonuje nas do tego, że po jej dodaniu naleśniki będą puszyste, można skorzystać z innej, ale nieco bardziej czasochłonnej metody. Na czym ona polega? Zamiast dodatku całego jajka do naleśnikowego ciasta, wystarczy umieścić jedynie oddzielone żółtka. Z białek zaś ubić na sztywno pianę, którą łączy się z pozostałą częścią delikatnie za pomocą szpatułki.
Jak zrobić naleśniki?
Jeśli dopiero zaczynamy swoją przygodę z przygotowywaniem naleśników, warto poznać przepis. Co będzie potrzebne?
Mąka (1,5 szklanki)
Mleko (1 szklanka)
Woda gazowana (szklanka)
Jajka (2 szt.)
W misce należy umieścić mąkę, mleko i wodę gazowaną oraz dokładnie ze sobą połączyć.
Jeśli chcemy, możemy oddzielić białka od żółtek, to te drugie umieszczamy w misce z pozostałymi składnikami, a pierwsze ubijamy na sztywno. Możemy również wbić do masy całe jajka.
Ciasto należy zmiksować na wysokich obrotach do momentu, aż uzyskamy jednolitą masę. Konsystencja powinna przypominać gęstą śmietanę.
Jeśli ubiliśmy pianę, to teraz jest moment na połączenie jej z ciastem: należy to robić delikatnie. Ważne: Takie ciasto nie musi odpoczywać - można od razu przystąpić do smażenia!
Ciasto należy nakładać porcjami na rozgrzaną patelnie z niewielką ilością tłuszczu i smażyć z każdej strony do zarumienienia.