Czekolada? Kto ją jada?

Mleczna, nadziewana, deserowa... Niemal każde dziecko ma swoją ulubioną i najchętniej jadłoby choć kawałek każdego dnia. Czy warto ulegać kaprysom małych łasuchów?

Czekolada jest lepszym wyborem, niż guma rozpuszczalna, karmelki czy lizaki
Czekolada jest lepszym wyborem, niż guma rozpuszczalna, karmelki czy lizakipoboczem.pl

Smakołyk od święta
Czekolada nie jest na co dzień. Wprawdzie dziecko od 2.-3. roku życia może ją jadać bez przeszkód, jednak nie częściej niż 1-2 razy w tygodniu. Choćby dlatego, że czekolada należy do grupy słodyczy wysokokalorycznych. Tabliczka 100-gramowa to 450-600 kalorii, czyli 25-30 proc. dziennego zapotrzebowania na kalorie dorosłego człowieka! A w diecie przeciętnego brzdąca i tak nie brakuje czekolady - znajdziesz ją w płatkach śniadaniowych, serkach homogenizowanych czy napojach mlecznych.

Baton czy tabliczka

Maluchowi najlepiej zaproponować nie batonik, pralinki czy czekoladę nadziewaną, ale dobrej jakości czekoladę pełną deserową lub gorzką - najlepiej o wysokiej, np. 70-procentowej zawartości ziarna kakaowego (zawiera mniej cukru). Skład czekolady zawsze znajduje się na opakowaniu. Ta dobrej jakości nigdy nie rozpuszcza się w dłoni, ale rozpływa się w ustach.

Rzecz w kompozycji składników i procesie produkcji, czyli krystalizacji masła kakaowego w temperaturze, która powoduje, że tłuszcz kakaowy wytwarza jeden z sześciu rodzajów kryształów. W efekcie powstają twarde, dobrze łamiące się tabliczki czekolady, która topi się w temperaturze zbliżonej do temperatury ciała człowieka.

Uwaga, alergicy

Rodzice maluchów skłonnych do uczuleń nie mogą zapominać, że czekolada jest silnym alergenem. Uczulająco na dzieci nadwrażliwe mogą działać różne jej składniki: mleko, kakao, orzechy (nawet ich śladowe ilości). Wprawdzie biała czekolada uznawana jest za mniej alergizującą, jednak zamiana ciemnej na jasną niewiele zmieni.

Choć biała czekolada nie zawiera proszku kakaowego, w jej skład wchodzą większe ilości mleka oraz masło kakaowe. Jeśli dziecko ma skłonność do alergii, najlepiej jeśli w ogóle nie będzie jadło czekoladowych produktów. Także małym dzieciom, do 2. roku życia, nie powinno się podawać tego typu słodkości.

Mam dziecko
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas