Do stołu? Do grilla!
Kiedy z ogrodu powoli wracamy do domu, także z gotowaniem i przyjmowaniem gości, okazuje się, że jest na to rada: grill stołowy. Idealny na wieczorne posiadywanie w gronie przyjaciół - twierdzi Martin Nordin, autor książki "Ogniem i dymem".
- W Japonii i Korei popularne są grille stołowe. Skonstruowane są tak, żeby ciepło rozchodziło się równomiernie. Na ich ruszcie szybko robi się gorąco, więc pilnuj tego, co grillujesz - radzi Nordin.
Inwestycja w grill stołowy to inwestycja w grill towarzyski! Dobrze się wokół niego siedzi, a poza tym jest też poręczny i łatwy w użyciu - pisze dalej autor.
Na takim stołowym grillu możemy, nie przerywając rozmowy z przyjaciółmi, przyrządzić fantastyczne potrawy. Nordin poleca np. szaszłyk z jabłka i brukselki albo rzepę na szpadzie z liściastą kapustą i kwaśnym sosem pomidorowym. Jednym słowem, na naszym stole-grillu będą potrawy łatwe do przyrządzenia, a atrakcyjne pod względem smaku.
Składniki potrzebne do przygotowania rzepy na szpadzie z liściastą kapustą i kwaśnym sosem pomidorowym: 12 małych rzepek, przekrojonych na pół, 3 łyżki oleju rzepakowego, 300 g liściastej kapusty, np. jarmużu, łyżeczka soli. Jarmuż jest niskokaloryczny - 100 g liści jarmużu to ok. 50 kcal. Duża garść świeżego jarmużu to tylko 7 kcal. Jego niski indeks glikemiczny sprawia, że mogą go do swojej diety włączyć cukrzycy. Warzywo to dostarcza organizmowi sporych ilości błonnika, witaminy A, B1, B2, C, E, K oraz składników mineralnych: wapnia, żelaza, potasu, magnezu, manganu.
Do podania szaszłyków potrzebne będą jeszcze: koperek, kwiaty fenkułu, łagodne chili w proszku, sól oraz 600 ml kwaśnego sosu z żółtych pomidorów.
Rzepę nadziewamy na szpadki, po cztery, smarujemy je olejem. Kładziemy na ruszcie przekrojoną stroną w dół i grillujemy przez 3-4 minuty, odwracamy i grillujemy z drugiej strony, uważając, żeby się nie spaliły. Upieczone, zawijamy w folię aluminiową i odkładamy na bok.
Do niewielkiej miski wkładamy liście jarmużu i polewamy dwiema łyżami oleju. Posypujemy solą, wcierając ją w liście. Grillujemy na ruszcie lub w metalowym sitku, do chrupkości i nabrania koloru. Zdejmujemy z grilla.
Podajemy nasze danie: na dnie misek układamy garść liści. Na to kładziemy szpadkę z rzepą, posypujemy koperkiem, chili lub solą, wedle upodobania. Sos podajemy osobno.
Z kolei na szaszłyki z jabłka i brukselki będziemy potrzebować: 6 małych jabłek, pokrojonych na ćwiartki, łodygi brukselki (mogą być oczywiście brukselki już oberwane z łodygi, ok. 300 g), 6 łyżek klarowanego masła, 3 łyżeczek cukru trzcinowego.
Na szpadki nadziewamy na przemian ćwiartki jabłka i brukselkę. Skrapiamy sokiem z cytryny, żeby jabłka nie ściemniały. Ułożone na blasze szaszłyki smarujemy masłem klarowanym.
Takie szaszłyki grillujemy bez rusztu, nad otwartym ogniem, często odwracając, żeby się nie spaliły. Od czasu do czasu smarujemy masłem. Szaszłyki są gotowe, gdy jabłka skarmelizują się na złoto.
Książka Martina Nordina "Ogniem i dymem" ukazała się nakładem Wydawnictwa Zwierciadło.