Dzień Pikantnych Potraw 2022: Dlaczego warto je jeść?

Pikantne potrawy w naszym menu już przestały kogokolwiek dziwić. Ich obecność jest nie tylko spowodowana zainteresowaniem kuchnią azjatycką, gdzie ostre dania są na porządku dziennym. Także i nasze rodzime dodatki nadają ciekawego charakteru potrawom. W tym roku, 16 stycznia, przypada Dzień Pikantnych Potraw, dlatego warto wspomnieć, dlaczego warto je jeść i jakie korzyści płyną z ze stosowania przypraw.

Chili corn carne to jedno z dań, które jest wyjątkowo pikantne
Chili corn carne to jedno z dań, które jest wyjątkowo pikantne123RF/PICSEL

Czy warto jeść pikantne potrawy?

Jedni wprost uwielbiają zjadać pikantne potrawy i ich intensywny oraz ostry smak nie sprawia im większych trudności w pałaszowaniu, natomiast inni się ich wystrzegają. Jeśli nie ma ku temu medycznych przeciwwskazań, to nie trzeba z nich całkowicie rezygnować. W wypadku, kiedy obawiamy się palącego języka czy gardła w jedzeniu pikantnych potraw, zaleca się jedynie ostrożność. Na czym polega? Przede wszystkim stosowaniu ich w mniejszej ilości, ale takiej, by była jedynie wyczuwalna. Nawet taka dawka, ale jedzona regularnie, może przynieść wymierne korzyści

A jakie przyprawy są przydatne w przygotowaniu pikantnych posiłków? Nie trzeba daleko sięgać, bo wystarczy nieco bardziej przychylnym okiem spojrzeć na chili, imbir, a także doskonale nam znane: pieprz i czosnek! Nie wolno zapominać także o chrzanie, który z całą pewnością gości na naszych wielkanocnych stołach, a w pozostałe dni w roku, raczej spychamy go na bok. Co nam daje zjadanie ostrych przypraw?

Pikantne potrawy: Stosuj te przyprawy

Chili - mała, czerwona papryczka ma ogromną, pikantną moc. To zasługa obecnej w niej kapsaicyny zaliczanej do termogeników, czyli substancji przyspieszających metabolizm. Ale to niejedyna korzyść wynikająca ze zjadania chili. Ona także ma zdolność rozszerzania naczyń krwionośnych, co wpływa na regulację ciśnienia krwi. Kapsaicyna może także redukować ilość tzw. złego cholesterolu, co zmniejsza prawdopodobieństwo występowania chorób serca.

Imbir - kłącze już na stałe zadomowiło się w naszych kulinariach, ale najczęściej dodawane jest do herbaty. Imbir może podkreślić również smak wielu potraw, ale trzeba podkreślić jego walory zdrowotne. One wynikają z obecnego w nim gingerolu, który ma działanie przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe. Jego stosowanie może również redukować stany zapalne, a także uśmierzać ból.

Pieprz - tej przyprawy specjalnie nikomu przedstawiać nie trzeba. Ale warto podkreślić jej działanie, a szczególnie zawartej w niej piperyny. Ten silny alkaloid, który ma działanie przeciwutleniające, hamuje namnażanie wolnych rodników i pomaga pozbyć się toksyn. Dodatkowo przydatna jest dla sercowców, a także osób, które borykają się z wahaniami ciśnienia i poziomu cholesterolu. Pieprz i zawarta w niej piperyna pomaga również wchłaniać witaminy: C, A oraz E.

Czosnek - jedno z naszych tzw. narodowych warzyw, które także zaliczane jest do naturalnych antybiotyków. To zasługa allicyny, czyli związku siarki, które ma działanie przeciwbakteryjne. Zatem pomoże zwalczyć pierwsze symptomy przeziębienia czy grypy.

Chrzan - aromatyczny korzeń znany jest jako doskonała przyprawa do mięs i nic w tym dziwnego, że tak często się go spożywa. Chrzan ma wiele interesujących właściwości, np. poprawia procesy trawienne, przynosi ulgę w przeziębieniu i towarzyszącym mu kaszlu, a także działa napotnie. Wszystko to zasługa izotiocyjaniananów, które obecne są w pikantnym chrzanie.

Pikantne potrawy: Kto nie powinien ich jeść?

Imbir można dodać np. do rosołu. Jego smak będzie obłędny
Imbir można dodać np. do rosołu. Jego smak będzie obłędny123RF/PICSEL

Znamy już wymierne korzyści, które wynikają ze zjadania pikantnych potraw. Czy zatem każdy może po nie sięgnąć? Jeśli nie ma medycznych przeciwwskazań, to nic nie stoi na przeszkodzie, ale istnieje również grupa osób, która nie powinna jeść ich w nadmiarze albo całkowicie zrezygnować. Chodzi przede wszystkim o tych, którzy cierpią z powodu schorzeń żołądka, przede wszystkim stanów zapalnych, wrzodów, ale także występowaniu zespołu jelita wrażliwego. Z nich również powinny zrezygnować kobiety w ciąży oraz karmiące piersią.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas