Jaglany budyń z suszoną śliwką
Budynie kojarzą się z mlekiem, czasem jajkiem i mąką ziemniaczaną. Niektórym tylko z torebką pełną dziwnych składników. Bez problemów można je zrobić samemu - pisze Weganon, czyli Paweł Ochman, autor książki "Pyszności z roślin. Proste wypieki, desery, śniadania bez jajek i nabiału".
Domowy jest aromatyczny i z kilku składników, nie musimy używać skrobi ziemniaczanej. Rozgotowane kasze idealnie zagęszczają taki deser.
Zamiast cukru czy syropu można dodać słodkich suszonych śliwek - najlepsze będą wędzone. Otrzymacie bardzo sycący deser pełen smaku.
Ilość: 2 porcje, czas przygotowania: 20 minut
Wykonanie:
Kaszę przepłukać kilka razy w ciepłej wodzie. Wsypać do garnka wraz ze śliwkami. Dodać mleko i zagotować. Zmniejszyć palnik do minimum. Przykryć garnek i gotować 15 minut.
Całość dokładnie zmiksować. Dodać cynamon i wymieszać. Jeśli lubicie rzadsze budynie, to można go rozcieńczyć mlekiem.
Wyłożyć budyń do kubka lub miski. Posypać płatkami migdałowymi i ewentualnie polać syropem. Tu pasuje malinowy.
Porady:
Otrzymany budyń po wystygnięciu jest idealny jako krem do przekładania ciast, smarowania placków czy naleśników.
Fragment książki "Pyszności z roślin. Proste wypieki, desery, śniadania bez jajek i nabiału" Weganona, czyli Pawła Ochmana. Premiera: 11 października 2017r. Wydawnictwo Znak.