Jak upiec biszkopt?

Miłośnicy słodkości wprost nie wyobrażają sobie bez nich życia, podobnie jak profesjonalni cukiernicy, czy rozmiłowane w pieczeniu panie domu, które wykorzystują je do rozmaitych celów. Biszkopty, bo o nich mowa, stanowią podstawę efektownych tortów, kuszących kolorami letnich ciast z owocami, czy tych dekorowanych rozmaitymi kremami, od których równie trudno oderwać wzrok. Na pierwszy rzut oka można ulec - bardzo mylnemu skądinąd - wrażeniu, że są bardzo proste w wykonaniu. Praktyka pokazuje jednak, że z uwagi na ich wyjątkową delikatność wymagają specjalnego traktowania. Podpowiadamy, jak dzięki zastosowaniu sprawdzonych, babcinych sposobów upiec biszkopt doskonały, czyli jakich składników użyć, aby prezentował się idealnie, "nie opadł", kusił miękkością, był, rzecz jasna, wyśmienity w smaku i wyjaśniamy, dlaczego warto dodać do niego... ocet.

article cover
©123RF/PICSEL

Szkoła pieczenia biszkoptów

©123RF/PICSEL

Można śmiało powiedzieć, że szkół pieczenia biszkoptów jest niemal tyle, ile rozróżniamy rodzajów tego ciasta. Jedni przyrządzając go, oddzielają żółtka od białek i ubijają z tych ostatnich pianę, a następnie dodają pozostałe składniki, czyli żółtka połączone z cukrem pudrem, a następnie proszek do pieczenia i mąkę. Inni od razu wbijają całe jaja, dodają do nich cukier i miksują je do uzyskania puszystej masy, a następnie dodają mąkę, proszek do pieczenia i ewentualne dodatki. Która metoda jest najlepsza, zadecydujcie sami.

Pieczenie biszkopta: Zasady i błędy

Zacznijmy jednak od złotych zasad pieczenia biszkoptów i wskazania błędów, których należy unikać. Bardzo ważne jest to, aby jajka, których użyjemy do wypieków, były odpowiednio schłodzone. Jeśli ten warunek będzie spełniony, z pewnością dobrze się ubiją. Po drugie, jeśli żółtka oddzielamy od białek, starajmy się to robić dokładnie. Pamiętajmy też, że cukier puder, który jest lżejszy, sprawdzi się przy pieczeniu biszkopta znacznie lepiej niż tradycyjny kryształ.

Jaką mąkę dodawać do biszkoptów?

©123RF/PICSEL

Co do ilości i rodzajów dodawanej do biszkopta mąki, zdania są podzielone. O ile jedni sugerują, że należy odmierzyć jej tyle, ile ważą jajka, o tyle drudzy sugerują dozowanie jej w łyżkach stołowych i dodanie o łyżkę więcej niż jajek. Czyli przykładowo, jeśli ubijamy biszkopt z pięciu jaj, powinniśmy dodać do niego sześć łyżek mąki. Podobna zasada dotyczy cukru.

Jeśli chodzi o rodzaje wykorzystywanej do pieczenia biszkoptów mąki, to też dominują dwa trendy. Jedni wykorzystują w tym celu zarówno mąkę pszenną, jak i mąkę ziemniaczaną, w proporcjach pół na pół. Inni z kolei stawiają wyłącznie na mąkę pszenną.

Przesiewaj mąkę - biszkopt "nie opadnie"

Kluczowy w tym przypadku jest jednak przede wszystkim sposób jej dodawania do masy jajecznej. Aby biszkopt przysłowiowo "nie opadł" i odpowiednio "wyrósł", odmierzoną mąkę najlepiej przesiewać przez drobne sitko i dodawać stopniowo. Ta sama zasada dotyczy pieczenia biszkoptów ciemnych, czyli kakaowych. Kakao również należy przesiewać. Pamiętaj też, aby proszek do pieczenia zawsze dodawać połączony z mąką.

Dlaczego warto dodać do biszkoptowego ciasta ocet?

©123RF/PICSEL

Jedna ze starych, babcinych receptur uwzględnia dołączenie do składników biszkopta sprawdzonego w kuchni octu spirytusowego. Jak go użyć? Oto szczegóły:

Składniki, które będą ci potrzebne (na przykładzie biszkopta z 5 jaj)

- 5 schłodzonych jaj

- 6 stołowych łyżek cukru pudru

- 6 stołowych łyżek mąki pszennej

- pół płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia

- 1 łyżeczka - 1, 5 łyżeczeki octu spirytusowego

Sposób przygotowania

Oddziel żółtka od białek. Z tych ostatnich oraz z cukru ubij sztywną pianę. (Cukier możesz przesiać przez sitko). W oddzielnym naczyniu, najlepiej szklanym - przykładowo na głębokim talerzu - umieść 5 żółtek i dodaj do nich pół płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia oraz łyżeczkę octu spirytusowego. Połącz wszystkie składniki i ubij widelcem na puszystą masę. Jak będzie gotowa, dodaj ją stopniowo do sztywnej piany z białek i połącz, ubijając mikserem. Pamiętaj, aby masy nie mieszać za długo, aby nie opadła.

Podczas dodawania mąki nie ubijaj ciasta mikserem

Następnie dodawaj stopniowo (najlepiej po łyżce) mąkę połączoną z proszkiem do pieczenia, przesiewając ją przez sitko. Pamiętaj, aby nie używać już w tym celu miksera. Mąkę najlepiej łączyć z masą jajeczną lekką łyżką drewnianą albo łyżką stołową. Gdy wszystkie składniki uda się połączyć, przygotowane ciasto należy wylać do formy wyłożonej papierem do pieczenia i wsadzić do nagrzanego do 150-170 stopni Celsjusza piekarnika; najlepiej z termoobiegiem. Czas pieczenia- w zależności od piekarnika - nie powinien przekraczać 30-45 minut. Do sprawdzenia, czy ciasto jest gotowe, możesz wykorzystać drewniany patyczek albo wykałaczkę.

Biszkopt pieczony z dwóch rodzajów mąki

art
©123RF/PICSEL

Druga receptura zakłada przyrządzenie biszkopta z wykorzystaniem dwóch rodzajów mąki: ziemniaczanej oraz pszennej i nieco odmienny sposób łączenia piany z białek oraz masy jajecznej.

Składniki, które będą ci potrzebne (na przykładzie biszkopta z 4 jaj)

- 4 schłodzone jajka

- 5 stołowych łyżek cukru pudru

- 5 stołowych łyżek mąki pszennej albo opcjonalnie tyle, ile zaważą białka

- pół płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia

Sposób przygotowania

Białka oddziel od żółtek. Z tych pierwszych ubij sztywną pianę. Z kolei żółtka połącz z cukrem pudrem i ukręć z nich widelcem albo ręczną trzepaczką puszystą masę. Następnie dodawaj do nich stopniowo - najlepiej po łyżce - pianę z białek. Gdy wszystkie składniki uda się połączyć, zacznij stopniowo dodawać do nich przesianą mąkę połączoną z proszkiem do pieczenia (mąkę pszenną wcześniej połącz z mąką ziemniaczaną).Wszystkie składniki lekko wymieszaj drewnianą łyżką. Przygotowane ciasto przelej do formy wyłożonej papierem do pieczenia i wsadź do piekarnika nagrzanego do 150-160 st. Celsjusza, najlepiej z termoobiegiem. Czas pieczenia - w zależności od piekarnika - nie powinien przekraczać 30-45 minut. Do sprawdzenia, czy ciasto jest upieczone, możesz wykorzystać drewniany patyczek albo wykałaczkę.

Gotowy biszkopt możesz wykorzystać jako bazę do swojego ulubionego ciasta. Smacznego!

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas