Jedz jabłka
Spożywanie jabłek oraz produktów z nich powstałych, w tym 100 proc. soków jabłkowych, może pomóc redukować zagrożenie otyłością u dzieci.
W Polsce jabłka są najbardziej popularnym owocem. Według danych GUS za rok 2015 średnio, na miesiąc, przeciętny Polak spożywał 3,6 kg owoców i ich przetworów.
Najchętniej jedliśmy właśnie jabłka - 1,10 kg/osobę miesięcznie. Warto zachęcać do sięgania po nie zwłaszcza dzieci, bo jak pokazują badania, spożycie jabłek oraz produktów z nich powstałych, może przyczynić się do obniżenia ryzyka wystąpienia otyłości.
Dieta uboga w warzywa i owoce może przyczynić się do rozwoju chorób dietozależnych (np. chorób układu krążenia czy niektórych rodzajów nowotworów), a także jest jedną z przyczyn występowania otyłości. Według zaleceń specjalistów ds. żywienia, każdego dnia na naszych stołach powinno zagościć minimum 400 gram tych produktów w 5 porcjach, z czego jedną stanowić może szklanka soku (ok. 200 ml).
W świetle tych informacji, wyniki badania, które wykazało związek pomiędzy spożywaniem jabłek i produktów z nich powstałych, w tym 100 proc. soków jabłkowych, a zmniejszeniem ryzyka otyłości u dzieci powinny być dla rodziców istotnym argumentem do tego, aby zapewnić codzienną ich obecność w diecie swoich pociech.
Badanie zostało przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych na grupie 13.339 dzieci, w wieku od 2 do 18 lat, w ramach National Health and Nutrition Examination Survey (NHANES). Jest to unikalny program stworzony do zbierania danych, które mogą być następnie wykorzystane do oceny stanu zdrowia i stanu odżywienia, zarówno dzieci, jak i osób dorosłych.
Celem badania NHANES 2003 - 2010 było sprawdzenie związku pomiędzy konsumpcją jabłek, 100 proc. soków jabłkowych, przecieru jabłkowego oraz wszystkich tych trzech grup produktów, a jakością codziennej diety dzieci oraz ich wagą. Okazało się, że spożywanie jabłek oraz produktów z nich powstałych, wpływa zarówno na lepszą jakość diety badanych, jak też ma korzystny wpływ na ich wagę.
Dzieci, które spożywały wymienione produkty miały bowiem wyższy tzw. wskaźnik HEI (Healthy Eating Index), stanowiący miarę jakości diety oraz jej zgodności z oficjalnymi zaleceniami specjalistów, niż dzieci, w których diecie tych produktów zabrakło. Na przykład dla dzieci jedzących całe jabłka wskaźnik HEI wynosił 52,5 (± 0,5), podczas gdy dla dzieci, które jabłek nie jadły była to wartość na poziomie 42,7 (± 0,3). Z kolei w przypadku dzieci pijących 100 proc. soki jabłkowe HEI wyniósł 51,4 (± 0,6) w stosunku do 46,5 (± 0,4) u tych, które soków jabłkowych nie piły.
Dzieci, w których codziennym jadłospisie znalazły się jabłka oraz produkty z jabłek miały także niższe tzw. BMI, czyli wskaźnik masy ciała. W dodatku, dzieci spożywające produkty powstałe z jabłek lub całe jabłka były o odpowiednio 25 proc. i 30 proc. mniej narażone na otyłość niż te, którym wymienionych produktów w diecie brakowało. Jednym z produktów, których pozytywny wpływ na dietę dzieci wykazano, były 100 proc. soki jabłkowe.
To bardzo dobra wiadomość dla wszystkich mam, ponieważ są to soki zwykle bardzo lubiane przez dzieci i, podobnie jak jabłka, z których powstały mają prozdrowotne właściwości dla naszych organizmów. Na przykład szklanka (ok. 200 ml) soku jabłkowego dostarcza dzieciom ok. 200 mg potasu.
Tak lubiany przez nie sok klarowany, stanowi bogate źródło związków analogicznych do rutyny (glikozydy kwercetyny) - jednego ze składników podawanych w czasie przeziębień, z kolei mętny sok jabłkowy jest wyjątkowo bogaty w flawonoidy, czyli związki z grupy polifenoli, które chronią nas przed negatywnym wpływem wolnych rodników.
Polskie mamy mogą kupować soki jabłkowe bez obaw i zawsze mieć pewność, że kupują 100 proc. sok jabłkowy. Wszystko dzięki przepisom prawa, zarówno Unii Europejskiej, jak i polskiego. Zgodnie z regulacjami prawnymi wszystkie soki owocowe, a więc i jabłkowe, muszą być 100 proc. sokami. Oznacza to, że do soku jabłkowego nie dodaje się żadnych składników poprawiających smak czy konsystencję.
Do żadnego rodzaju soku, czy to owocowego czy warzywnego, nie można dodawać substancji konserwujących, sztucznych barwników i aromatów. Przepisy są do tego stopnia restrykcyjne, że do soków owocowych nie wolno również dodawać żadnych cukrów, dlatego w naszym regionie nazwa sok owocowy gwarantuje, że w produkcie znajduje się tylko ten cukier, który znajdował się w owocach, z jakich sok powstał.
Zarówno wyniki opisanego badania, jak też świadomość korzystnego wpływu jabłek i soków jabłkowych na nasze zdrowie, a także pewność, że prawo unijne i polskie dbają o to, by na sklepowych półkach znalazły się tylko produkty bezpieczne dla zdrowia, powinny stanowić zachętę do tego, aby jeszcze częściej po nie sięgać.
W Polsce mamy wiele odmian jabłek i wiele smaków: od cierpkich i kwaśnych po słodkie i soczyste. Każdy może znaleźć coś dla siebie. Jedzmy więc polskie jabłka i pijmy jabłkowe soki, na zdrowie!