Jego Wysokość Bób
Choć dostępny przez cały rok w formie mrożonej, dopiero świeży, prosto z ogrodu, odkrywa całą paletę smaków. Bób, bo o nim mowa, świetnie się łączy z cebulą i boczkiem, doskonały jest z ziołami jak bazylia lub z czosnkiem, fantastyczny jest z białym winem...
Bób jest ceniony ze względu na swe liczne właściwości lecznicze. Warzywo to wiąże kwasy żółciowe w jelicie grubym, a tym samym obniża stężenie cholesterolu LDL we krwi. Zawiera sporo kwasu foliowego, może zapobiec wystąpieniu wad rozwojowych u płodu i wspomóc proces leczenia niedokrwistości.
To wysokobiałkowa roślina - w 100 g ugotowanego bobu jest aż 7,60 g białka. Jest pomocny w leczeniu zarówno niedokrwistości mikrocytarnej - będącej konsekwencją niedoboru żelaza, jak i anemii megaloblastycznej, spowodowanej niedoborem kwasu foliowego i witaminy B12, gdyż zawiera te składniki.
Gotowany bób w 100 g zawiera aż 110 kcal, jednak dzięki niewielkiej zawartości tłuszczu i sporej ilości rozpuszczalnego błonnika, jest jednym z pożądanych składników diety odchudzającej. Ponadto bób ma niską zawartość sodu, jest bogaty w potas oraz rozpuszczalny błonnik, który sprzyja redukcji poziomu cholesterolu we krwi, dzięki czemu reguluje ciśnienie.
Bób najczęściej jemy z wody, ugotowany na miękko. Jest aromatyczny i pyszny. Ale wystarczy zadać sobie trochę więcej trudu, by stworzyć potrawy wyraziste i wykwintne. Z bobu? Tak!
Spróbujmy np. przygotować makaron z bobem, z dodatkiem pesto i bazylii. Ten zestaw aromatów was zaskoczy. Potrzebować będziemy: 100 g makaronu, pół szklanki bobu, ugotowanego i obranego, pół szklanki listków bazylii (lub więcej, jeśli lubimy), 3 łyżek orzeszków piniowych, oliwy z oliwek, 3 łyżek tartego parmezanu, ząbka czosnku, soli i świeżo zmielonego czarnego pieprzu.
Makaron gotujemy zgodnie z przepisem w osolonej wodzie, szklankę tej wody zostawiamy. Bób gotujemy i obieramy. Połowę bobu blendujemy, wrzucając oprócz niego do blendera orzeszki piniowe oraz bazylię. Wlewamy trzy łyżki oliwy z oliwek, dodajemy tarty parmezan, czosnek, sól i pieprz. Dolewamy wodę z makaronu i blendujemy, starając się, aby pesto miało odpowiednią gęstość.
Drugą połowę ugotowanego bobu mieszamy z odrobiną oliwy z oliwek.
Odcedzony makaron mieszamy z pesto, posypujemy bobem wymieszanym z oliwą, dekorujemy pozostawionymi listkami bazylii i orzeszkami piniowymi. W innej wersji, do pesto możemy dodać białe wino, zastępując nim wodę z makaronu.
Innym ciekawym daniem z bobem mogą być pierogi z farszem z gotowanego bobu, smażonego boczku i cebuli.
Ugotowany bób obieramy ze skórki i blendujemy. Dodajemy do niego, drobno posiekane i podsmażone na oliwie cebulę i boczek, w ilości, jaką lubimy. Farsz pierogowy doprawiamy solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Ciasto pierogowe przygotowujemy tylko z wody i mąki.