Nietypowe dodatki do rosołu. Niektórzy krzywią się już na samą myśl
Co niedzielę zajadają się nim miliony Polaków. Mowa o rosole, czyli zupie, która wymaga długiego gotowania, by była odpowiednio smaczna i aromatyczna. Choć najpopularniejszym dodatkiem do rosołu jest bez wątpienia makaron, to jednak w niektórych regionach naszego kraju tę królową zup serwuje się z czymś zupełnie innym.

Co powinien zawierać dobry rosół?
Który rosół jest najlepszy? Rzecz jasna ten przygotowany przez mamę lub babcię. Sposobów na ugotowanie ten pysznej zupy jest wiele, ale zazwyczaj podstawą pozwalającą na osiągnięcie doskonałego smaku, jest sięgnięcie po mieszankę mięsa drobiowo-wołowego, które w towarzystwie odpowiednio dobranych warzyw i ziół wymagają długiego gotowania na małej mocy palnika.
Zobacz także: Kiedy solić rosół, aby wydobyć jego pełny smak? Kluczowy moment, który zmienia wszystko
Skoro mowa o warzywach, to w rosole nie może zabraknąć m.in. marchewki, korzenia pietruszki, cebuli, pora, korzenia selera. W niektórych przepisach dodaje się również czosnek i suszone grzyby. Natomiast świetny aromat rosołu uzyskamy, dodając liście laurowe, ziarna ziela angielskiego, ziarna pieprzu.
Nietypowe dodatki do rosołu
Wiele osób przyzwyczajonych jest do spożywania konkretnych zup z "oczywistymi" dodatkami w postaci m.in. ziemniaków, makaronu czy ryżu. Co więcej - większość prawdopodobnie nigdy nie spróbowała i nie spróbuje zupy z "dziwnym dodatkiem", bo mało kto wyobraża sobie np. żur z ryżem, choć z takim dodatkiem serwowana jest już pomidorowa.
Wracając jednak do rosołu, przeważnie wywar podawany jest z cienkim makaronem. Przeważnie nie oznacza jednak zawsze i wszędzie, bowiem w niektórych regionach Polski niedzielny rosół podaje się z innymi dodatkami, np. z ziemniakami.
Taki sposób serwowania tej zupy praktykuje się, choć oczywiście nie w każdym domu, na Śląsku Cieszyńskim i Śląsku Opolskim, na Podkarpaciu, ale i na Podlasiu czy w Wielkopolsce.
Należy jednak zaznaczyć, że ziemniaki gotujemy osobno, przekładamy je na talerz i zalewamy rosołem. W przeciwnym razie, ziemniaki gotowane w rosole mogłyby na skutek skrobi zawartej w kartoflach zbytnio zagęścić zupę i popsuć jej smak.
Kolejny, zdawałoby się nietypowym połączeniem dla rosołu, jest kasza manna. Z powodzeniem może ona zastąpić makaron lub ziemniaki, czyniąc zupę bardziej treściwą, ale i smaczną.