Kiełki: najlepsze i najtańsze źródło witamin na wiosnę

Zeszłoroczne warzywa już straciły większość witamin, a nowalijki są pełne chemii. Za to kiełki są zdrowe, ekologiczne i pyszne.

Kiełki to bogactwo witamin, minerałów i białka
Kiełki to bogactwo witamin, minerałów i białka123RF/PICSEL

Kiełki na spróbowanie możemy kupić w prawie każdym zieleniaku i supermarkecie (od 4 do 8 zł/opak. 50 g), ale jeśli je polubimy, warto uprawiać je samodzielnie.

Uwaga! Kupujemy wyłącznie nasiona przeznaczone do kiełkowania (mają napis na opakowaniu), bo takie do siewu są zaprawiane środkami chemicznymi. Zestaw 5 rodzajów kosztuje ok. 6 zł/opak.

Kiełki smakują podobnie do warzyw, z których nasion wykiełkowały, ale bardziej intensywnie. Wszystkie mają mnóstwo dobrych składników.

Z rzodkiewki

Mają witaminy (A, B, C), wapń, magnez, potas, białko, olejki eteryczne. Wzmacniają odporność, polecane są więc przy przeziębieniach.

Z cebuli 

Są pełne witamin (A, B, C, E), wapnia, cynku, magnezu. Powinny je spożywać osoby walczące z nadciśnieniem.

Z soczewicy 

Mają białko, żelazo, fosfor, nienasycone kwasy tłuszczowe, lecytynę, wapń i witaminy A, B, C, E, D. Pomagają obniżyć zbyt wysoki poziom cholesterolu.

Z brokuła

Zawierają substancje antynowotworowe, witaminy (A, B, C), wapń, magnez, potas, błonnik. Pomagają w obniżaniu ciśnienia, wzmacniają odporność.

Kiełki to świetny sposób na uzupełnienie witamin wiosną
Kiełki to świetny sposób na uzupełnienie witamin wiosną123RF/PICSEL

Z pszenicy

Są jednym z najbogatszych źródeł witamin: A, B, C, E. Mają też sporo wapnia, żelaza, magnezu, fosforu, jodu i cynku. Polecane są przy depresji, nerwicy, poprawiają pracę serca, spowalniają starzenie się komórek.

Z lucerny

Zawierają żelazo, witaminy A, E i z grupy B. Łagodzą dolegliwości okresu menopauzy, np. uderzenia gorąca, nocne poty.

Z buraka

Są pełne witamin (A, B, C), soli mineralnych (wapnia, żelaza, magnezu, jodu) i błonnika. Polecane są osobom cierpiącym na anemię.

Jak hodować i... jeść

Do kiełkowania możemy użyć specjalnego naczynia - kiełkownicy. Najprostsza to po prostu miska ze specjalnym sitkiem (kosztuje ok. 20 zł). Są też takie złożone z systemu tac, na których można uprawiać kiełki różnego rodzaju jednocześnie (kosztują od 30 zł). Ale równie dobrze można hodować kiełki w zwykłym słoiku. Nasiona moczymy w letniej wodzie - małe 6, duże 12 godzin. Odcedzamy i wkładamy do słoika, wierzch obwiązujemy gazą. 2 razy dziennie wlewamy do słoika świeżą wodę i po 2-3 min odcedzamy.

Kiełki je się razem z ziarenkami, z których kiełkują. Można dodawać je do sałatek, na kanapki, posypywać dania (jak koperkiem), ale też używać do zapiekanek czy sosów (choć wtedy oczywiście tracą część witamin).

100 rad
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas