Kluski na parze
Parowańce, parowce, pampuchy... Kluski na parze niejedno noszą imię! Wyglądają i smakują interesująco, bardzo podobają się najmłodszym biesiadnikom, zwłaszcza wtedy, gdy spektakularnie rosną podczas gotowania.
1. Mąkę z odrobiną soli przesiewamy do miski. W powstałym kopczyku tworzymy wgłębienie, do którego wkruszamy drożdże. Zasypujemy je odrobiną cukru, wlewamy 1/3 szklanki mleka. Miskę zakrywamy ściereczką i pozostawiamy na 10-15 min., aż rozczyn wyrośnie.
2. Jajka wbijamy do osobnej miseczki, dodajemy 4 łyżki cukru, mieszamy. Dolewamy pozostałe mleko dokładamy masło (dobrze, aby było roztopione), łączymy. Dodajemy całość do miski z mąką i wyrośniętym rozczynem, wszystko razem mieszamy. Z masy wyrabiamy ręcznie ciasto. Powinno być elastyczne i "odchodzić od ręki". W razie potrzeby ostrożnie podsypujemy je mąką.
3. Miskę z wyrobionym ciastem zakrywamy ściereczką, pozostawiamy w ciepłym miejscu, czekamy godzinę, aż ciasto wyrośnie.
4. Z wyrośniętego ciasta odrywamy kawałeczki, formujemy kulki wielkości mandarynek - pamiętajmy, że podczas parowania kluski znacznie się powiększą.
5. Duży garnek wypełniamy wodą. Zakrywamy go czystą ściereczką (lub gazą), którą mocujemy sznurkiem. Stawiamy garnek na gazie, zagotowujemy wodę. gdy zacznie wrzeć, zmniejszamy ognień. Kluski umieszczamy na ściereczce (partiami), zakrywamy przykrywką i gotujemy na parze 10-13 minut. Gotowe podajemy z ulubionymi dodatkami.