Kluski śląskie z sosem myśliwskim
Wspaniałe połączenie smaków! Wbrew pozorom, danie jest proste w przygotowaniu, a z domową "produkcją" klusek śląskich poradzą sobie nawet kulinarni debiutanci.
Kluski śląskie
Sos myśliwski
1. Ziemniaki obieramy, gotujemy w osolonym wrzątku, odcedzamy, lekko studzimy. Rozgniatamy (np. widelcem, ale możemy je rozgnieść przy pomocy specjalnej praski), odstawiamy do całkowitego przestudzenia.
2. Przestudzone ziemniaki wykładamy na dnie większej miski, uklepujemy dłonią, by wyrównać powierzchnię. Wyjmujemy 1/4 ziemniaczanej masy, w to miejsce wsypujemy mąkę ziemniaczaną. Dodajemy jajka oraz odłożoną część ziemniaków i sól, zagniatamy całość jak ciasto.
3. Z ciasta odrywamy niewielkie kawałeczki i kształtujemy kulki, w każdej robimy wgłębienie palcem.
4. W garnku zagotowujemy wodę z dodatkiem soli. Gdy zacznie wrzeć, zmniejszamy ogień do minimum. Wykładamy kluski partiami - każda partia powinna gotować się ok. 15 min., a kluski powinny podwoić objętość. Gotowe wyławiamy przy pomocy łyżki.
5. Sos: pieczarki oczyszczamy dokładnie pod bieżącą wodą, kroimy w cienkie plasterki. Ogórki kiszone kroimy w półplasterki, kiełbasę myśliwską w kosteczkę, podobnie jak cebulę i boczek. Ząbek czosnku obieramy, oczyszczamy, rozgniatamy.
6. Na głębokiej patelni rozgrzewamy olej, podsmażamy pokrojony boczek, dodajemy cebulę i kiełbasę, po chwili, gdy cebula się zeszkli, dokładamy rozgnieciony ząbek czosnku, mieszamy, doprawiamy. Całość podlewamy bulionem, dodajemy dwie łyżki koncentratu, mieszamy. Na koniec, gdy zawartość zacznie się gotować, dodajemy pokrojone ogórki. Dusimy wszystko razem pod przykryciem kilka-kilkanaście minut, co jakiś czas mieszając i pilnując, by nic się nie przypaliło. Na koniec dodajemy łyżkę mąki, mieszamy. Powstałym sosem polewamy kluski śląskie.