Menu gwiazd - mule w mleku kokosowym, sałatka ziemniaczana i tadżin
Mule w mleku kokosowym, sałatkę ziemniaczaną i tadżin polecają Norbi, Ewa Wachowicz i Ryszard Kotys, znany szerzej, jako Marian Paździoch, sąsiad Ferdynanda Kiepskiego. Na deser "Putinówki" i kawa według Zbigniewa Bońka.
Przepis na mule w mleku kokosowym Norbi, wykonawca przeboju "Kobiety są gorące", przywiózł z gorących wakacji w Tulonie, na południu Francji.
Norbi zapewnia, że wakacyjny specjał będzie przyrządzał także w domu. Co potrzeba? Od kilograma do dwóch, świeżych muli, jedna, lub dwie szklanki mleka kokosowego, czosnek, limetka, papryczka chilli, kolendra. Wszystkie składniki smażyć, potem dodać małże, zalać mlekiem kokosowym i gotować około 5 minut. Proste?
Ale jest jedno ostrzeżenie: w Polsce mule najczęściej sprzedaje się paczkowane i nie wiadomo - o czym przypomina Norbi - czy zawsze są odpowiednie.
Z kolei swojska sałatka ziemniaczana, to rodzinny przysmak Ewy Wachowicz. "Pamiętam, jak w moim domu przygotowywało się najprostszą i najsmaczniejszą sałatkę ziemniaczaną. Gdy po obiedzie zostawały ziemniaki, kroiliśmy je na talarki, dodawaliśmy kwaśnej śmietany i soli i pyszna sałatka gotowa. Zresztą, kto z nas nie pamięta smaku młodych ziemniaczków ze zsiadłym mlekiem. Pycha!" - wspomina jurorka programu "Top Chef".
Marokański tadżin (tagine) to nazwa naczynia, ale i potrawy w nim przygotowywanej. "To jedyne, oprócz jajecznicy, danie, jakie mogę przyrządzić" - deklaruje aktor Ryszard Kotys, znany szerzej, jako Marian Paździoch, sąsiad Ferdynanda Kiepskiego.
Mięso, kurczaka, lub rybę smażymy na oleju. Wrzucamy do garnka, razem z warzywami, Do tego albo gotowane ziemniaki, albo ryż. Stawiamy garnek na wolnym ogniu i gotujemy około 40 minut.
"Wychodzi pyszne danie gulaszowe" - zapewnia Kotys.
A co na deser? "Putinówki". Drożdżowe babki z pieczonym jabłkiem pojawiły się po wprowadzeniu rosyjskich sankcji na import polskich owoców i warzyw, w tym jabłek. "Putinówka" przyrządzana jest z ciasta drożdżowego i wydrylowanego, pieczonego jabłka. Całość serwowana jest w dwóch wariantach - z cukrem pudrem, lub lukrem.
Do "Putinówki" - kawa. Gdzie jest najlepsza kawa na świecie? We Włoszech - zapewnia Zbigniew Boniek. Niegdyś znakomity piłkarz, dziś prezes PZPN ostrzega jednak: "Po południu nie pije się cappuccino. To podstawa, bo patrzą na ciebie i krzyczą wariat".