​Mintaj - tej ryby Polacy jedzą najwięcej

Przeciętny Kowalski w minionym roku zjadł ok. 13 kg ryb, czyli ponad kilogram więcej niż rok wcześniej. Polacy najczęściej sięgali po mintaja. Na podium znalazły się również śledź i dorsz.

Na co Polacy zwracaja uwage kupując ryby?Gatunek (92 proc.), cenę (88 proc.), jakość (88 proc.) i preferencje członków rodziny (87 proc.).
Na co Polacy zwracaja uwage kupując ryby?Gatunek (92 proc.), cenę (88 proc.), jakość (88 proc.) i preferencje członków rodziny (87 proc.). 123RF/PICSEL

Polacy zjedli w zeszłym roku ok. 500 tys. ton ryb - wynika z danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w Warszawie. W żołądku statystycznego Polaka wylądowało 13 kg ryb. Mimo, że to ponad kilogram więcej niż rok wcześniej, odstajemy od innych europejskich krajów. Unijna średnia wynosi 24 kg.

Te ryby Polacy jedzą najczęściej

Najpopularniejsze gatunki ryb w Polsce to mintaj (roczne spożycie na mieszkańca: ok. 2,85 kg), śledź (2,11) i dorsz (0,98). Blisko podium znalazły się makrela, łosoś i panga.

- W Polsce zmieniła się kultura jedzenia. Dzisiaj nawet w wiejskich domach weselnych podaje się krewetki. Kiedyś byliśmy 'śledziojadami'. Statystyczny Polak jadł 4 kg tej ryby. To już nigdy nie wróci - komentuje prof. Piotr Bykowski z Akademii Morskiej w Gdyni.

- Dwa lata temu robiłem wśród studentów ankietę na temat tego, dlaczego jedni jedzą śledzie, a inni nie. Pewien student napisał, że nie lubi całować się po zjedzeniu śledzi i dlatego ich nie je - przytoczył anegdotę profesor.

Dlaczego wybieramy te a nie inne ryby

Jeszcze jedna statystyka: badania międzynarodowej organizacji pozarządowej Marine Stewardship Council pokazują, czym sugerują się Polacy przy zakupie ryb. Przede wszystkim zwracamy uwagę na ich gatunek (92 proc. konsumentów), cenę (88 proc.), jakość (88 proc.) i preferencje członków rodziny (87 proc.). Promowana przez MSC idea zrównoważonego rybołówstwa, ma znaczenie dla 58 proc. kupujących.

Organizacja zachęca, by wybierać produkty z certyfikatem MSC. Ten niebieski znak gwarantuje, że ryba została złowiona z poszanowaniem ekosystemu morskiego i pochodzi z odnawialnych łowisk.

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas