Od euforii do zmęczenia – jak jeden pączek wpływa na ludzki organizm?

Czy to Tłusty Czwartek czy zwykły dzień, jeden pączek może wydawać się niewinną przekąską. Ale czy na pewno? Co tak naprawdę dzieje się z naszym organizmem po jego zjedzeniu? Jak wpływa na cukier we krwi, metabolizm i ile trzeba się ruszać, by go spalić?

Pączki to przepyszna przekąska. Jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę, jak ta słodkość wpływa na nasz organizm
Pączki to przepyszna przekąska. Jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę, jak ta słodkość wpływa na nasz organizm ARKADIUSZ ZIOLEK/East NewsEast News

Pączki, chrust, słodkie wypieki - wszystko smakuje wyśmienicie, ale rzadko zastanawiamy się nad tym, jak organizm radzi sobie z tą kaloryczną ucztą. Chociaż jeden pączek nikogo nie zrujnuje, to jego wpływ na ciało jest zaskakujący. Od skoku poziomu cukru, przez działanie hormonów, aż po chwilowy zastrzyk energii i nadchodzące zmęczenie - oto, co dzieje się w twoim organizmie po tej słodkiej chwili przyjemności.

Minuta 0-10: Cukrowa eksplozja

Już w kilka minut po pierwszym kęsie organizm zaczyna rozkładać pączka na najprostsze składniki - głównie cukry proste i tłuszcze. Glukoza trafia do krwi, powodując gwałtowny wzrost jej poziomu. W odpowiedzi trzustka wyrzuca insulinę, by przywrócić równowagę. Efekt? Zastrzyk energii i chwilowe poczucie błogości. Czujesz nagły przypływ sił, poprawę nastroju i lekkie pobudzenie, ponieważ cukier pobudza wydzielanie dopaminy, hormonu szczęścia.

Tuż po zjedzeniu pączka czujemy zastrzyk energii i chwilowe uczucie błogości
Tuż po zjedzeniu pączka czujemy zastrzyk energii i chwilowe uczucie błogości 123RF/PICSEL

Minuta 10-30: Insulinowy rollercoaster

Insulina działa intensywnie, przenosząc cukier do komórek, gdzie jest zużywany jako paliwo lub magazynowany w postaci tłuszczu. Jeśli poziom insuliny wzrośnie zbyt szybko, możesz odczuć nagły spadek energii i chęć na kolejną słodką przekąskę. Może pojawić się senność, ospałość, a nawet spadek koncentracji. To naturalna reakcja organizmu na gwałtowne zmiany poziomu cukru we krwi.

Minuta 30-60: Układ trawienny na pełnych obrotach

Żołądek trawi cukry dość szybko, ale tłuszcze w pączku - zwłaszcza te utwardzone - pozostają dłużej, obciążając układ pokarmowy. Może pojawić się uczucie ciężkości, a u wrażliwszych osób zgaga lub wzdęcia. Wątroba i trzustka pracują na najwyższych obrotach, aby poradzić sobie z nadmiarem tłuszczów i cukrów.

Już pół godziny po zjedzeniu pączka możemy odczuwać bóle brzucha
Już pół godziny po zjedzeniu pączka możemy odczuwać bóle brzucha123RF/PICSEL

1-2 godziny później: Spadek cukru i zmęczenie

Po nagłym wzroście poziomu cukru jego stężenie zaczyna gwałtownie spadać, co może prowadzić do uczucia zmęczenia, rozdrażnienia, a nawet lekkiego głodu. Organizm domaga się kolejnej porcji energii, choć teoretycznie dopiero co dostarczyłeś mu sporo kalorii.

Ile trzeba ćwiczyć, by spalić pączka?

Przeciętny pączek ma około 300-400 kcal, w zależności od nadzienia i sposobu przygotowania. Aby spalić taką ilość kalorii, trzeba wykonać intensywny wysiłek fizyczny. Bieganie w tempie 10 km/h przez około 30-40 minut pozwoli pozbyć się nadprogramowych kalorii. Jazda na rowerze średnim tempem wymaga 50-60 minut wysiłku, natomiast energiczne pływanie około 40 minut. Spacer w umiarkowanym tempie potrwa nawet 1,5 godziny, aby spalić jednego pączka, a jeśli lubisz taniec, to około 50 minut energicznych ruchów będzie wystarczające.

Jeden pączek dostarcza nawet 400 kcal! Oznacza to, że żeby go spalić, trzeba poświęcić nawet kilkadziesiąt minut na ćwiczenia
Jeden pączek dostarcza nawet 400 kcal! Oznacza to, że żeby go spalić, trzeba poświęcić nawet kilkadziesiąt minut na ćwiczenia123RF/PICSEL

Czy trzeba bać się pączków?

Absolutnie nie! Kluczem jest bowiem umiar, jak w każdym przypadku. Sporadyczne zjedzenie pączka nie wpłynie negatywnie na zdrowie, jeśli na co dzień dbasz o dietę i aktywność fizyczną. Problem pojawia się przy regularnym spożywaniu wysoko przetworzonej żywności i nadmiarze cukru. Jeden pączek możesz potraktować jako okazjonalną przyjemność, ale pamiętaj, że kilka naraz może już odcisnąć piętno na metabolizmie.

Paweł Morawski o leczeniu onkologicznym: Najważniejszy jest czasINTERIA.PL