Placki spod samiuśkich Tater

"Moskolicku łowsiany na blasce piecony, jesceś nie upiecony, juzześ łobrymbiony" - głosi góralska przyśpiewka. To pochwała moskoli - placków ziemniaczanych pieczonych na blasze, które są specjałem kuchni podhalańskiej.

Placki ziemniaczane
Placki ziemniaczane123RF/PICSEL

Moskole wywodzą się po prostu z góralskiej biedakuchni. Powstawały z ubogich plonów nieurodzajnej ziemi. Zastępowały chleb. Górale zabierali je do pracy w polu czy w lesie. Teraz zajadają się nimi turyści odwiedzający karczmy serwującej góralskie jadło.

Gaździna wyczaruje moskole z ugotowanych, utłuczonych ziemniaków, mąki i wody. Doda do nich sól. W niektórych przepisach mowa też o jajkach, kwaśnym mleku czy maślance. Wykorzystuje się mąkę pszenną, kiedyś owsianą albo żytnią, bo takie zboże rosło na stokach. Ponieważ już mało, kto ma na Podhalu tradycyjny piec, moskole robi się w piekarniku.

Moskole jada się ze skwarkami, bryndzą, masłem, sosem czosnkowym lub grzybowym. Same placki są chude, więc warto posmarować je czymś tłuściejszym. (PAP Life)

Placuszki kefirowe ze śliwkąInteria Kulinaria
PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas