Przestań masakrować grzyby. Tylko marnujesz swój czas!
Oprac.: Tomasz Hirkyj
Lato to sezon na grzyby! Każdy amator "leśnego mięsa" wraca po wyprawie z pełnymi koszami i pomysłami w głowie, jak je przygotować. Niestety, jest jeden minus: trzeba ja oczyścić, co przy sporych zbiorach jest dość karkołomne i mało przyjemne. Okazuje się, że wiele osób nadal wierzy w to, że grzyby trzeba obierać. Okazuje się, że wykonujemy niepotrzebną pracę, bo tylko jeden rodzaj wymaga obierania. Jaki? Przekonajmy się.
Czy trzeba obierać grzyby?
Jeśli ktoś zastanawia się, czy trzeba obierać grzyby, to odpowiedź jest jedna. Nie trzeba tego robić, ponieważ jest to bardzo czasochłonne. Grzyby można porządnie umyć, ale tylko wtedy, gdy nie są przeznaczone do suszenia lub mrożenia. W takich sytuacjach lepiej posłużyć się pędzelkiem albo delikatnie wilgotną ściereczką. W ostateczności, zabrudzenia można odkroić lub zeskrobać, jednak nadal może być to zadanie bardzo czasochłonne, zwłaszcza gdy mamy dużo grzybów. Niestety, tylko jeden grzyb wymaga bezwzględnego obierania.
Maślak: Bez obierania się nie obejdzie
Maślaki to dość popularne grzyby i pełno ich w polskich lasach. Każdy, kto je zbierał, jednak wie, że one muszą być obrane. Dlaczego? Ponieważ pokryte są lepiącym śluzem, który po spożyciu może spowodować problemy żołądkowe. Nawet wtedy, gdy jesteśmy przekonani, że grzyb jest suchy i nie ma na nim lepiej substancji, to i tak trzeba ten zabieg wykonać, aby spożycie grzyba nie było dla nas rozczarowaniem.
Jak obierać maślaki?
Obieranie maślaków nie jest skomplikowane, wystarczy mieć przy sobie jedynie mały ostry nożyk. Zadanie warto rozpocząć od trzonu, który najlepiej zeskrobać wraz z zabrudzeniami. Później wystarczy tylko obrać kapelusz: nożem można podważyć skórkę od spodniej strony i pociągnąć.
Polecamy także: