Pulled pork

Pulled pork oznacza rwaną, szarpaną, a nawet "wyczesaną" wieprzowinę. Jej przygotowanie wymaga nie lada cierpliwości, ale ta naprawdę popłaca! Dobra wiadomość jest taka, że danie właściwie robi się samo, a nakłady czasu trzeba zainwestować w... czekanie - mięso powinno się długo marynować i długo piec (w niskiej temperaturze).

Mięso rozpływa się w ustach! Pasuje do ziemniaków i surówek, a nawet do burgerów
Mięso rozpływa się w ustach! Pasuje do ziemniaków i surówek, a nawet do burgerów123RF/PICSEL

1. Suche składniki łączymy w misce z ketchupem, koncentratem i dodatkiem musztardy, mieszamy wszystko dokładnie. Tak przygotowaną marynatą smarujemy mięso. Umieszczamy je w naczyniu żaroodpornym lub w szklanej, większej misce, nakrywamy od góry folią aluminiową i wkładamy do lodówki. Mięso powinno chłodzić się (jednocześnie marynując się) ok. 18-20 godzin.

2. Po upływie tego czasu wyjmujemy zamarynowane mięso z lodówki, usuwamy "starą" folię i przykrywamy nowym kawałkiem folii aluminiowej. Nagrzewamy piekarnik do 100 stopni, mięso w naczyniu żaroodpornym pieczemy przez 8 godzin w tej temperaturze. 

3. Po upływie 8 godzin zwiększamy temperaturę pieczenia do 130 stopni, usuwamy folię i pieczemy jeszcze dwie godziny. Co pół godziny ostrożnie otwieramy piekarnik i odwracamy mięso, by piekło się równomiernie. Po upieczeniu zostawiamy je jeszcze ok. 20 minut w piekarniku (drzwiczki otwieramy). Następnie przekładamy mięso na talerze i szarpiemy widelcem, by zaczęło się rozwarstwiać.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas